Dobry niedosyt (Leigh Bardugo, Trylogia Grisza. Cień i kość, Wydawnictwo Mag, Warszawa 2019, 288 s.)

Dobry niedosyt

Leigh Bardugo, Trylogia Grisza. Cień i kość, Wydawnictwo Mag, Warszawa 2019, 288 s.

Cień i kość to jedna z pierwszych powieści amerykańskiej pisarki Leigh Bardugo, 46-letniej autorki książek dla młodzieży. Jej utwór został opublikowany w 2012 roku przez wydawnictwo Macmillan, a następnie nominowany do nagród Romantic Times Book Award i South Carolina Children’s Book Award. Ponadto powieść znalazła się na ósmym miejscu listy bestsellerów „New York Timesa”.

Cień i kość jest pierwszym tomem trylogii Grisza, która zasadniczo należy do nurtu młodzieżowego fantasy. Tematyka dzieł young adult zwykle koreluje z wiekiem i doświadczeniem głównego bohatera. Seria koncentruje się na siedemnastolatce żyjącej w kraju mocno inspirowanym carską Rosją, np. dużo odwołań znajdujemy w ubiorze, obyciu oraz formach grzecznościowych jak „mój Carze”. Dla fabuły ważne jest istnienie pewnej formy magii. Historia zaczyna się w miejscu, gdzie główna bohaterka wraz z resztą pułku wyrusza w niebezpieczną podróż. W jej trakcie nastolatka odkrywa w sobie uśpione pokłady mocy, której używa, by uchronić siebie i resztę osób. Fabuła skupia się na szkoleniu dziewczyny, która ze względu na swoją wyjątkowość trenuje pod okiem najpotężniejszego spośród wszystkich grisz – Zmrocza. Jego intencje i plany jednak nie są tak czyste, jak pragnie tego zagubiona dziewczyna. Kolejne części trylogii skupiają się na wojnie domowej, sporze wywołanym przez decyzje głównej bohaterki, ambicje oraz plany Zmrocza.

Historia, jak każde dzieło young adult, posiada wady i zalety, uważam jednak, że jest warta poświęcenia kilku wieczorów. Wart wyróżnienia jest wykreowany w powieści świat oraz przedstawione postacie. Każda z nich jest wielowymiarowa, choć nieidealna, jak często zdarza się w tego typu historiach. Postaci mają swoje lęki, obawy, cele i pragnienia, czasami przedstawieni bohaterowi są przy tym irytujący i nadgorliwi. Seria zwraca uwagę czytelnika, by unikać toksycznych relacji, wierzyć w samego  siebie i walczyć o swoje ideały, zamiast pozwalać się tłamsić.

Autorka na kartach tej powieści umieściła postacie, z którymi wielu z nas może się utożsamiać bądź dostrzec w nich podobieństwo do osób z naszego otoczenia. Dostrzegam także niedociągnięcia powieści, jak np. zbyt szybko prowadzona akcja, która nie pozwoli na pełne zanurzenie się w świat przedstawiony. Odbiorca przeskakuje z jednej sytuacji w następną, co po dłuższym czasie robi się męczące, a naprawdę interesujące wątki nie zostały w pełni rozwinięte. Kolejną kwestią świadczącą – według mnie – o zmarnowanym potencjale historii, jest ignorowanie niejednoznacznych moralnie postaci, które przedstawione są wyjątkowo jednowymiarowo przez przyjętą narrację pierwszoosobową.

Cień i kość daje dużo dobrej zabawy odbiorcy, szczególnie dzięki inspiracji kulturą Wschodu. Jest to lektura lekka i przyjemna, dobra do polecenia dla osób, które dopiero wkraczają w świat fantastyki. Seria pozostawia po sobie co prawda wrażenie zmarnowanego potencjału, a co za tym idzie niedosyt. Mimo wszystko dla osoby, która dopiero zaczyna swoją przygodę z fantastyką, lektura może być przyjemnie spędzonym czasem.

Rozalia Boguszewska
Okładka książki. Na górze jest napisany autor i tytuł. Okłądka jest czarna, Kontrastuje z nią jasny kontur jelenia z porożem.