Wiersze [Torsje, Zwiastun, Umarły pokój, Kadzidło]

Tomasz Hrynacz

 

Torsje

Ustaw się
po szczere słońce
tamując wdech.

Ułóż się
pod szczodre słońce
mocując mech.

Tak dobrze?

Po przecinku
nie zawsze stoi
kropka.

 

 

Zwiastun

Bywa, że pieni się bezżyzna dal.
Bywa, że paralotnią nie uciekniesz.
Bywa, że woda przeczy suszy i nie napływa.

Bywa, że flauta urąga i nie trzebi wzgórza.
Bywa pusty przelot, to się zdarza.
Bywa udane święto.

Bywa pojedynczy dzień.
Bywa wcale niezgorsze zdanie.
Bywa koniec nowego końca.

 

 

Umarły pokój

Ta noc ma w sobie tyle złości.
Z pokaźnego zapasu wybiera najgorsze.

Na suficie nalot złowróżbnych cieni. Pod podłogą charkot, małe pogo.

Przydałoby się ozdrowienie, Duchu Święty!

 

 

Kadzidło

A gdzie mirra?

Jutro jak futro,
prekarne i cierpkie
nad wyraz.

Jutro jak iluzja
w duchu
ascezy.

Będzie praska.
Będzie łamacz.
(do zszycia serca rozdarcie)

Będziesz mozolny
drenaż.

Będziesz wypadły skrzep
w eterze.