Karol Bosek
smutne miasteczko
Kiedy zamknęli Smutne miasteczko,
Nie obracała się tu choćby opuszczona karuzela
Jak przy Czarnobylu, wśród opustoszałych ośrodków
I wszystkich dancingów z ludźmi-widmo.
Miasteczko polegało na dziwnej strzelnicy,
Psychodelicznych postaciach Disneya z oczami jak spodki
I motocyklu z obracaną plandeką
Imitującą Zagubioną autostradę.
Dziwna to pocztówka z panoramą miasta.
Ludzie nie widzą cię, ale zauważają.
Nie zauważają, a myślą, że widzą.
Dzień dobry mówią jak „żegnaj”.
fotografia prezbiterium
Mogę włączyć panu światło, ale to jest kościół
Tu zawsze będzie ciemno
urojenie
Nie wiem, czy to deszcz pachnie ziemią,
czy ziemia pachnie deszczem,
ale lubię deszcz.
Tylko deszcz jest wrażliwy.
Czasami zaczyna padać, gdy zbytnio się rozczulam.
Czasami przestanie, gdy za długo myślę.
pogoda
Fajna dziewczynka wchodzi se na kamień
i dobrze się przy tym bawi
Jakiś suchoklates opala się do skutku
i prawie schodzi na ławce
Doświadczony barman wymaga pomocy
i dzisiaj mu jej udzielam
W końcu to mój dostęp do wodopoju
i dosyć lojalny człowiek
Fizjoterapeutka błyszczy się od brokatu
i pokazuje mi nogę
Po skończonej pracy wtarła brokat w ciało
i przyszła na lemoniadę
Czyjaś cierpliwość nigdy się nie zaczęła
i przed chwilą się skończyła
Humor, zaduch, poświt, lekki wiatr
i pył jak na Dzikim Wschodzie