Cezary Gawryś
Jak poznać dobrego poetę
podobno Wisława Szymborska laureatka Nobla
zapytana kiedyś przez inną poetkę
powiedz Wisławo ile wierszy wyrzucasz do kosza
miała odrzec: połowę
mój przyjaciel młody poeta
wyznał mi ostatnio
że ze swego zbiorku szykowanego na debiut
usunął ponad dwadzieścia wierszy
nie broniły się dodał
a ja nie umiem zrezygnować z jednego słabego wiersza
choć wiem że dotykam nim boleśnie
twojej rany
Zanim
zanim to się stanie
jeszcze wiele śniętych ryb spłynie rzekami
wiele padnie świętych drzew
i wyschnie chłodnych jezior
w których pływałeś nago
jak w łonie matki
zanim nadejdzie ten dzień
jeszcze wiele bezsennych nocy
bliskich osób poza zasięgiem
pytań bez odpowiedzi
jeszcze nieraz usłyszysz w ciemnościach
krzyk ptaka drapieżcy
który upolował zdobycz
a sam leżysz bezsilny
z coraz bardziej pustymi rękami
zanim to przyjdzie
jak mówi Poeta
na łapkach kota
Wariacje w bezsenną noc
spać całą noc
nie budząc się ani razu
obudzić się w środku nocy
i nie móc zasnąć
zasnąć raz
i już się nie obudzić
O starej kobiecie dźwigającej psa
ocalasz Panie ludzi i zwierzęta
mówi psalmista
a oni giną w zgliszczach miast
niszczonych z nienawiści
stara kobieta uciekająca przed wojną
dźwiga na ramieniu swojego starego psa
my wszyscy
przerażeni widmem apokalipsy
wyciągamy ręce na ratunek tonącym
a sami dusimy się jak ryby bez tlenu
w światowym oceanie dobrobytu
pod wyspami śmieci
wysychamy jak jezioro
odcięte od dopływów ze źródeł
żywej wody
o Panie, nasz Panie
jak przedziwne jest Twoje Imię
na całej ziemi
jestem już taka zmęczona
wyszeptała stara kobieta
i odwróciła się do ściany