Przyzwoitym być, ale jeszcze nie dziś
Maurycy Dudek, Przyzwoici ludzie, Mamiko, Nowa Ruda 2022, 180 s.
Przyzwoity mamy dzisiaj świat. Niezbyt skomplikowany, wyposażony w instrukcje do wszystkiego i do wszystkich. Łatwy do szybkiej oceny i wyrobienia pierwszej „najważniejszej” opinii, która prześladuje nas często aż do końca. Dostosowujemy świat do nas i nas do świata. Żyjemy wielkimi marzeniami i marzymy małym życiem. Może po prostu jesteśmy? Czy potrzeba nam czegoś więcej?
Maurycy Dudek to w rzeczywistości Monika Dziuba, która za pomocą męskiego pseudonimu chciała odejść od stereotypizacji płci w świecie literatury, jaka nawet i dziś ma miejsce. Zafascynowana podróżami i Bliskim Wschodem, których nietuzinkowość ukazuje w swojej twórczości, już swoją debiutancką powieścią Przyzwoici ludzie zachwyciła nie tylko czytelników, ale i jury konkursu Lubuskiego Wawrzynu w roku 2023. Pierwsze miejsce w kategorii „Debiut Literacki” i nagroda Srebrne Sokole Pióro, bez wątpienia słusznie przyznane, świadczy o wysokiej klasie artystycznej rozrywki. Autorka publikowała już wcześniej na łamach portalu internetowego cybermedium.pl. (także pod pseudonimem Maurycy Dudek). Sporą część tego dorobku zajmują artykuły poświęcone polskim Tatarom i wielokulturowemu Podlasiu, gdzie z upodobaniem obserwuje przeplatanie się różnych religii i kultur.
Pierwszy i ostatni rozdział Przyzwoitych ludzi może wydawać się oderwany od reszty. Możemy zapomnieć o chronologii opowiadanych historii, która ukazuje się w początkowych rozdziałach, a z czasem zostaje spleciona z indywidualnymi wspomnieniami bohaterów drugoplanowych. Oddaje się im pałeczkę na krótką chwilę, aby wyostrzyć zarys ich sylwetek i zrozumieć, co motywuje ich zachowanie. Właściwą opowieść rozpoczynamy od niejako towarzyszenia drugiej żonie podczas podróży z Europy na Bliski Wschód do rodziny męża. Poznajemy jej myśli i obawy o brak akceptacji i różnice kulturowe. Wydaje się, że odeszły w niepamięć podczas kolacji powitalnej, gdy podawane są regionalne potrawy. Druga żona niewiele je, bo nie wzięto pod uwagę, iż nie je mięsa, lecz mimo to uśmiecha się i spełnia oczekiwania nowej rodziny. Nawiązuje pierwsze nici porozumienia, ale też czuje zazdrość do młodszej siostry męża, która jest rozpieszczona i na której wybryki każdy przymyka oko. Mąż jest zaborczy w stosunku do drugiej żony, wydaje się pobłażliwy dla młodszej siostry, która łamie odgórne zasady. Obsypuje ją prezentami, równocześnie przyjmując z dezaprobatą prośby żony. Jednak nie tylko jej doskwiera taka niesprawiedliwość. Za chwilę poznajemy wcześniejsze losy młodszej siostry, tej pozornie beztroskiej dziewczyny. Widzimy młodą niewiastę o zgrabnej figurze, gęstych włosach i wyjątkowej urodzie zakochanej w swym przyszłym mężu. Nie jest to jednak bajkowa miłość, gdyż oprócz zakochanych nikt nie podziela ich entuzjazmu. Bliscy młodszej siostry odradzają jej ślub z powodu złej reputacji rodziny jej ukochanego. Ostatecznie dochodzi do ślubu. Sielskość urywa się dość szybko i gwałtownie. Zapada decyzja o wyprowadzce i o rozwodzie. Nikt z rodziny jej nie współczuje. Po trudnych przejściach dziewczyna trafia do pracy, nabiera pewności siebie i odwagi do flirtowania z mężczyznami. Jednak nikt z jej rodziny nie spogląda na jej działania ze szczerą aprobatą.
Monika Dziuba zachwyca przyjemnym w odbiorze stylem pisania. Szczegółowo opisuje realia, pośród których rozgrywa się akcja wydarzeń, pozwala wręcz namacalnie poczuć upał, pył czy usłyszeć muchy latające wokół mięsa na targu. Opisując zawiłości akcji, rezygnuje z oceniających komentarzy czy nawet klasyfikujących określeń. Zostawia odbiorcy możliwość osądu bohaterów.
Przyzwoici ludzie to książka niepodobna do żadnej, które czytałam w przeszłości. W książce brak imion, dat czy konkretnych lokalizacji. Wspaniałe opisy miejsc tworzą malowniczy obraz, który pasuje do szeroko rozumianego Bliskiego Wschodu. Architektura, barwy, jedzenie, ludzkie zachowania, ale i przyroda składają się na odmienne od naszej europejskiej codzienności tło. Poszczególne historie można czytać osobno, lecz tylko razem mogą ukazać głębszą całość. Ludzkie dylematy codzienności. Stawiane przez otoczenie, ale i przez samych bohaterów wyzwania. Trud czasów minionych, ale i obecnych. Głód, pieniądze, miłość szczęśliwa lub też nie. I dwa światy – europejski i arabski, które próbują się wzajemnie zharmonizować. Wszystkie historie łączy jedno, on – mąż. Choć sam nie jest jednym z głównych bohaterów/autorów przemyśleń, bierze w nich czynny udział. Książka jest nie tylko przedstawieniem zderzenia dwóch odmiennych kultur, ale i ukazania ludzkich rozterek, wyzwań dnia codziennego, marzeń czy chęci zaspokojenia pragnienia bycia kochanym, odnalezieniem upragnionego szczęścia oraz zderzenia z niekiedy bolesnymi realiami.
W mojej ocenie jest to pozycja warta uwagi. Czytajmy Przyzwoitych ludzi tak, jak spoglądamy na naszą codzienność, pełną rozterek, marzeń i nie zawsze łatwych decyzji. Spoglądajmy jak na nas samych, odzianych w naszą przyzwoitość. Na artystyczne lustro może nie aż tak odległej rzeczywistości.
Anna Błaszczak