Jest już najnowszy numer "Pro Libris"!
Moment zamknięcia kolejnego numeru „Pro Libris” przyprawia zawsze o szybsze bicie serca, twórczą zadyszkę, ale daje także poczucie zakończenia ważnego etapu pracy na linii autorzy tekstów – wydawca. Po wielu działaniach redakcyjnych, korektorskich, żmudnym procesie składu i opracowania graficznego wkraczają do akcji maszyny drukarskie. Na koniec otrzymujemy produkt finalny – pachnący jeszcze farbą i klejem introligatorskim – świeżutki numer oczekiwany przez parę miesięcy. Lubimy ten moment, cieszymy się nim, a z nami cieszą się autorzy, który swoje zdolności, wiedzę i ogromną pracę poświęcają dla naszych Czytelników.
***Cicha nuta przyszła po śniegu Czesław Sobkowiak |
Niewyczerpany czerpakI
|