Tomasz Akusz Archives - Pro Libris https://prolibris.net.pl/tag/tomasz-akusz/ Lubuskie Czasopismo Literackie Pro Libris Tue, 06 Feb 2024 18:16:03 +0000 pl-PL hourly 1 https://prolibris.net.pl/wp-content/uploads/2022/09/cropped-ProLibris2-32x32.png Tomasz Akusz Archives - Pro Libris https://prolibris.net.pl/tag/tomasz-akusz/ 32 32 Waldemar Frąckowiak, Tomasz Akusz, malarz namiętności https://prolibris.net.pl/frackowiak-o-akuszu/ Wed, 17 Jan 2024 15:54:14 +0000 https://prolibris.net.pl/?p=11658 Waldemar Frąckowiak

The post Waldemar Frąckowiak, Tomasz Akusz, malarz namiętności appeared first on Pro Libris.

]]>

Waldemar Frąckowiak

Tomasz Akusz,
malarz namiętności

Organizator i animator sztuki, spiritus movens ruchu wielkopolskiej awangardy artystycznej, aktor i sceno-
graf sztuk teatralnych, kreator eventów plenerowych, rekonstruktor ołtarzy kościelnych, promotor młodych malarzy, ale nade wszystko malarz, artysta malarz. Tak, malowanie to esencja życia artystycznego Tomasza Akusza, człowieka o niespożytej energii i pomysłowości, pasji twórczej, wielowymiarowej perspektywie poznawczej świata, bogatym i wrażliwym wnętrzu. Osobowości niepokornej i rogatej, a zarazem wielkiej dobroduszności, pełnej ciepła i optymizmu.

Artystą malarzem się nie rodzi, a się nim staje. Bo żeby być artystą, trzeba mieć powód do malowania. Ten powód T. Akusz odkrywa ciągle na nowo, od lat. Z jednej strony w jego sztuce odbijają się wpływy realizmu i irracjonalizmu młodopolskiego Jacka Malczewskiego, a zwłaszcza motywy beznadziei ludzkiej egzystencji, niszczycielskiej potęgi kobiety i ponadczasowej wartości sztuki wraz ze szczególnym klimatem napięcia i kontrastu osiąganego dzięki skali, formie i barwie. Silniej jednak w malarstwie T. Akusza zaznaczają się elementy kubizmu i surrealizmu uwypuklone najpełniej w psychodelizmie dojrzałego Francisa Bacona, u którego uczucia tragizmu i ekspresji życia, lęków i zagrożeń wyrażają się w celowej deformacji postaci, zastygłej w nienaturalnym ruchu z odczuwalnym stygmatem nadającym szczególny wyraz twarzy. Z drugiej strony, malarstwo T. Akusza to jego wielkie wyznanie, to opowiadanie o własnych doznaniach z bycia w wirze życia, a zarazem poza jego biegiem. To wyraz wewnętrznej transformacji bodźców, jakie docierają do niego z otoczenia. To owoc wewnętrznej potrzeby artystycznej ekspiacji swojego i tylko jego oglądu rzeczywistości. I ten trudny do pojęcia splot wielorakich i docierających z różnych kierunków impulsów jest dla T. Akusza imperatywem, nakazem pójścia własną drogą, bezwzględną koniecznością rozwijania prawdziwej sztuki, która – wedle Alberta Einsteina – powstaje dzięki potrzebie tworzenia.

Tomasz Akusz nie jest naturalistą, bo nie jest artystą realistycznym, dosłownym. Nie jest też malarzem pejzażu, a te, które wyszły spod pędzla Artysty, są aktami obocznymi, niemieszczącymi się w jego głównym programie artystycznym. Jest natomiast malarzem figuralnym, intensywnie sięgającym po kolorystykę, dla którego  ciało per se jest wtórne, a właściwego znaczenia nabiera dopiero, gdy staje się środkiem wyrazu tego, co jest w jego wnętrzu, wyrazem stanu ducha. W malarstwie T. Akusza ciało jest matecznikiem, a zarazem manifestacją duszy i zrodzonych z niej namiętności. Przez zastosowanie jemu tylko właściwych zabiegów i technik zespalających gest mima, dobór kolorów, zróżnicowaną grubość i szerokość kreski, swoiste pociągnięcie pędzla i innych narzędzi, rozmiar i zwykle spokojne tło obrazu zamkniętego w specyficznej ramie, wydobywa niezwykłe bogactwo stanów psychicznych człowieka: krzyk i zgaśnięcie, ruch bądź stacjonarność, ciekawość lub otępienie, piękno i brzydotę, ból albo radość. W jego malarstwie miesza się pochwała życia z nihilizmem, demoniczność z upadkiem. Zawiera ono wszystko, co w życiu piękne i szkaradne, wzniosłe i upadłe, wielkie i małe, szlachetne i podłe. W kolejnych odsłonach prowadzi nas przez jasne i mroczne zakątki oraz zakola życia. Zachęca do zaglądnięcia do nich, przyjrzenia się, zastanowienia nad kondycją ludzką. Symonides, wpatrując się w sztukę T. Akusza, powiedziałby, że Jego malarstwo jest milczącą poezją życia.

Ale jako malarz figuralny T. Akusz jest szczególnie zafascynowany kobietą, którą ukazuje w sposób wyjątkowy. Nie stawia jej na piedestale doskonałości, ale pokazuje taką, jaką jest. Mamy więc wampa, piękną kusicielkę, pełną powabu i wciągającego uroku, która zwodniczą urodą i inteligencją wabi, czaruje i przyzywa.  tajemniczą seksualnością pobudza wyobraźnię męską, nie pozostawiając wyboru. Zmusza do marzeń sennych i platonicznej miłości. Innym razem kobieta w obrazie Artysty odpycha, razi skarłowaceniem, przyziemnością, zapuszczeniem. Kobieta, która gestem w zdeformowanym odruchu wyraża katastrofę, upadek, nihilizm i mroczność. Istota, która zniechęca i odrzuca, zdająca swoim drganiem wołać: jam jest puchem marnym! I tak medytując nad kolejnymi cyklami jego studiów malarskich nad kobietą, wpadamy w pułapkę poznawczą wobec subiektywnego doznania, że ona jest, a zarazem jej nie ma, że grawituje na granicy bytu i niebytu, racjonalizmu i irracjonalizmu. Jednocześnie odczuwamy piękno życia, miłosną ekstazę, ale też cierpienie oraz krzyczący, egzystencjonalny dramat człowieka.

W życiu społeczeństw szczególne znaczenie mają cztery wartości: 1) rozumność, która wzbogacając wiedzę i ograniczając irracjonalizm i ciemnotę, przesuwa granice poznania świata; 2) obyczajność, która daje poczucie ładu, porządku społecznego, co umożliwia korzystanie i poszerzanie wolności tak długo, jak nie ogranicza się wolności innych; 3) pożyteczność, która dzięki nowym technologiom wyzwala z pęt natury, czyniąc życie lepszym i łatwiejszym; 4) i wreszcie piękno, które sprawia, że stajemy się lepszymi, bardziej wrażliwymi i otwartymi na innych.

Wszyscy chyba wyczuwamy, że dla lepszego świata i lepszej jakości życia niezbędna jest harmonia między tymi wartościami. Rolę tę wypełnia sztuka, w tym malarstwo: bo pozwala patrzeć na świat z perspektywy estetyki; bo uruchamia szczególny rodzaj wrażliwości, refleksję nad tym, co nas otacza i co jest w nas samych; bo wyzwala dobre emocje, redukuje agresję, a rodzi empatię.

Tomasz Akusz swą dojrzałą twórczością wpisuje się w tę misję tworzenia piękna. Nie przychodzi mu to łatwo. Też przeżywa rozterki i zwątpienia. Rozdarcie, dylemat, wybór to ciągłe wyzwania stojące przed artystą tej klasy. Najlepiej wyraził to Jerzy Duda-Gracz, który powiedział, że „Malarz pracuje sam. Sam ryzykuje. Sam wątpi i dręczy się, czy to, co robi, ma sens. Najczęściej nigdy się o tym nie dowie. I to jest przekleństwo i błogosławieństwo tej profesji”. Tomasz Akusz też nie jest wolny od tych myśli. Ale zapewne właśnie to pozwala mu odkrywać coś, czego nie odkrywają inni. I to coś doprowadziło Leonarda da Vinci do konstatacji, że piękno rzeczy śmiertelnych mija, lecz nie piękno sztuki. Piękno, którego potrzebujemy jak powietrza.

Kiedyś Pablo Picasso odróżnił malarza od artysty, mówiąc: „malarz maluje to, co sprzedaje, artysta sprzedaje to, co maluje”. Tomasz Akusz jest takim artystą. Nie ulega modzie, nowym konwencjom, ciągle podąża wytyczonym szlakiem. Na jego drodze artystycznej doświadczył wielu wyrazów uznania, otrzymał liczne nagrody i wyróżnienia. Ale te najlepsze są ciągle przed nim,

The post Waldemar Frąckowiak, Tomasz Akusz, malarz namiętności appeared first on Pro Libris.

]]>
O Tomku Akuszu i jego obrazie Karnawałowo pogubieni https://prolibris.net.pl/amunicki-o-akuszu/ Wed, 17 Jan 2024 15:47:33 +0000 https://prolibris.net.pl/?p=11641 Sławomir Animucki

The post O Tomku Akuszu i jego obrazie Karnawałowo pogubieni appeared first on Pro Libris.

]]>

Sławomir Animucki


O Tomku Akuszu
i jego obrazie Karnawałowo pogubieni

Patrzę na obraz Karnawałowo pogubieni. Sięgam w pole ramy. Dolną ramą wypływa poza nią strumień
turkusu i łączy się ze ścianą, z jej bliźniaczo turkusową barwą.
Słońce niczym reflektor doświetla z prawej strony pole obrazu.
To nie tak. Już nie tak.
Ja patrzę nie na obraz, lecz w obraz. Sięgam w głąb.
Horyzont czarny. Podłoże białe.
To jest scena.
Na niej postaci. Dużo postaci. Dużo kolorowych postaci.

Postaci neony. Postaci fajerwerki. Postaci w postaci. Postaci z postaci. Łączą się, rozdzielają, nakłada-
ją, dzielą. Widać trójwymiarowość. Siła impastów, pozwala słońcu ożywić tę gromadę postaci. Zdają się być wprawione w ruch, taniec, lot. Feeria barwnych sylwetek zdaje się dematerializować, rozszczepiona ni-
czym światło przepuszczone przez pryzmat. Zatraceni w zabawie, w tańcu, w karnawale. I tak pogubieni.

A wokół czerń i biel. Tak trzeba dla dobra kompozycji.
A może to wszystko dla równowagi, dla otrzeźwienia, dla kontekstu?
I tylko turkusowa szata wylewa się z ram, z ram sztuki, sceny, dramatu i zlewa się z turkusową ścianą
mojej sypialni. I tak patrzę, leżąc w mym łóżku z perspektywy żaby albo siedząc z perspektywy widza, albo
stojąc z perspektywy widza wzmożonego.

Dziś obraz posmutniał. To ta szarzyzna zza okna tłumi światło. Deszcz stuka w parapet. Postaci karna-
wałowo pogubionych zdają się spływać strużkami kolorowych łez. Pochylone głowy ciążą. Sylwetki kur-
czą się, słaniają. Energia barw przygasła. Czas spowolnił. Czarne tło rośnie, ostrzega, pochłania. Chyba za-
palę lampę?

Jest druga w nocy. Słabe światło z podwórza przenika do sypialni. Pada na obraz. A on?
Biel. Brudna biel.
Biel na tle czerni.
Wyrywa się, niepokoi.
Z postaci karnawałowo pogubionych zostały tylko białe plamy, na czarnym tle.
I coś jeszcze? Nadzieja.
Nadzieja poranka.
Nadzieja koloru.
Nadzieja tęczy.

W twórczości Tomka Akusza ważną rolę odgrywa teatr. Związany był z nim od początku swej drogi. By-
wał aktorem, scenografem, reżyserem, plakacistą. Stąd w jego obrazach, rysunkach, pracach przestrzen-
nych tak duża dawka dramaturgii, dialogu z ludźmi teatru, budowania teatralnego kontekstu. To dlatego

Tadeusz Kantor przywoływany jest przez Akusza jako duchowy mistrz. A jeśli o mistrzach mowa, to należy wspomnieć też o Francisie Baconie. Tomek nie stroni od malarstwa figuratywnego w duchu Bacona. Jego
postaci, mimo że w większości kobiece, są często zdeformowane, naznaczone czasem, biologią, rozpadem.
Niech nie zmyli widza ich neonowa aura – znak rozpoznawczy i temat ciągłych badań i eksperymentów.
To tylko maski, za którymi chowa się ich turpistyczna natura.
A to prowadzi do nieskończoności.
Od życia do śmierci i od śmierci do życia.
I…
I zawsze kobieta
i zawsze naga
i zawsze zakryta…
Te kreski, linie, pociągnięcia pędzla,
pozornie niedbałe, przypadkowe
coś zakrywają, by odsłonić.
Kolory, ich nasycenie stwarzają kobietę
w każdym momencie istnienia.
Jest uniesienie i upadek, rozkosz i ból, otwartość i tajemnica.
To tworzy Akusz.
Co za intuicja.
O tym jest ta wystawa.
O odkrywaniu świata poprzez kolor, kreskę, czułość.

Szkic zarysów postaci.

The post O Tomku Akuszu i jego obrazie Karnawałowo pogubieni appeared first on Pro Libris.

]]>
Tomasz Akusz, Portfolio https://prolibris.net.pl/tomasz-akusz-portfolio/ Wed, 17 Jan 2024 15:26:23 +0000 https://prolibris.net.pl/?p=11630 Tomasz Akusz

The post Tomasz Akusz, Portfolio appeared first on Pro Libris.

]]>

Tomasz Akusz urodził się w 1957 roku w Poznaniu. Był dzieckiem nauczycielki i malarza sakralnego, konserwatora zabytków. Wychowywał się w Poznaniu, tam skończył Liceum Plastyczne im. Piotra Potworowskiego i studiował w PWSP, gdzie uzyskał dyplom (1985). Realizuje się jako malarz, rzeźbiarz, scenarzysta i aktor teatralny.

Artysta namalował łącznie ponad 900 obrazów. Jest autorem szkiców, rzeźb, instalacji artystycznych oraz obrazów ceramicznych. Zdobył wiele nagród krajowych oraz zagranicznych, m.in. Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Plastyki i Grafiki w Belgii. W latach 1976-1977 współpracował z Teatrem Pantomimy Nurt, a w 1979- 1987 związany był z Teatrem Maya, z którym uczestniczył w wielu międzynarodowych festiwalach teatralnych oraz spotkaniach twórczych (I Festival International de Mime w Brunoy – Francja, XV Łódzkie Spotkania Teatralne, Carrefour De L’Europe – Nantes – Francja, Międzynarodowy Festiwal Teatralny – Lyon – Francja, Tournee teatralne w Belgii i Anglii, Dni Kultury Polskiej – Zurich – Szwajcaria, Lubelskie Spotkania Teatralne, Międzynarodowy Festiwal Teatru Otwartego – Wrocław, Festiwal Teatralny Banlieue – 

Twarz Tomasza Akusza

Belgia, Theater Der Frein – Kolonia – Niemcy, XIII Festival Internazionale Dei TeatriUniversitari – L’Aquila – Włochy, Festival Freier Thetergruppen – Arns- berg – Niemcy, Polen in Assen – Holandia, Biennale Universitiare de Coimbra – Portugalia, Festiwal Małych Form Teatralnych – Szczecin).

Autor szeregu scenografii do spektakli teatralnych, wielu realizacji artystyczno-konserwatorskich, scenografii do zdarzeń plastycznych i plastyczno-muzycznych; zaprojektował i wykonał rekonstrukcję ołtarzy (św. Ducha i Matki Boskiej w Kłecku). Jest pomysłodawcą i założycielem Grupy Artystycznej „Opcje” oraz jednego z najstarszych klubów w Poznaniu „Zak” (od 1999), gdzie odbyło się około 200 koncertów muzycznych, wystaw plastycznych, spotkań literackich oraz spotkań klubu podróżnika. W 2001 roku zaprojektował statuetkę do Festiwalu Małych Form Filmowych. Zaprojektował również tablicę pamiątkową Leona Wyczółkowskiego w Poznaniu. Pomysłodawca warsztatów plastycznych dla ośrodka Monar w Różnowicach. Co roku wraz z pacjentami ośrodka tworzył instalacje artystyczne Okna, Linia życia, Żaglowiec pod wspólnym tytułem Tworząc żyjemy. W 2006 roku zaprojektował i wykonał statuetkę do akcji Ars Cup. Swe obrazy wystawiał w wielu galeriach polskich i zagranicznych, m.in. we Francji, Holandii, Belgii, Anglii, Niemczech i Włoszech. Brał również udział w licznych wystawach zbiorowych, krajowych i zagranicznych. W 2010 roku współzałożył Galerię Perlega. Zrealizował naścienny, ceramiczny wystrój Term Maltańskich. Artysta do dziś prowadzi aktywną działalność przy organizacji imprez plenerowych, związaną z promocją sztuki, m.in. spotkania twórcze i wystawy w Galerii Perlegal w Skórzewie.

The post Tomasz Akusz, Portfolio appeared first on Pro Libris.

]]>