Nr 86/2023 Archives - Pro Libris https://prolibris.net.pl/category/nr-86-2023/ Lubuskie Czasopismo Literackie Pro Libris Thu, 08 Feb 2024 11:04:23 +0000 pl-PL hourly 1 https://prolibris.net.pl/wp-content/uploads/2022/09/cropped-ProLibris2-32x32.png Nr 86/2023 Archives - Pro Libris https://prolibris.net.pl/category/nr-86-2023/ 32 32 10. KOZZI FILM FESTIWAL https://prolibris.net.pl/kozzi/ Wed, 17 Jan 2024 20:51:27 +0000 https://prolibris.net.pl/?p=11901 10. KOZZI FILM FESTIWAL

The post 10. KOZZI FILM FESTIWAL appeared first on Pro Libris.

]]>

The post 10. KOZZI FILM FESTIWAL appeared first on Pro Libris.

]]>
LUBUSKIE WAWRZYNY 2023 https://prolibris.net.pl/lubuskie-wawrzyny-2023/ Wed, 17 Jan 2024 20:46:06 +0000 https://prolibris.net.pl/?p=11891 Spis treści

The post LUBUSKIE WAWRZYNY 2023 appeared first on Pro Libris.

]]>

The post LUBUSKIE WAWRZYNY 2023 appeared first on Pro Libris.

]]>
Autorzy numeru https://prolibris.net.pl/autorzy-numeru-5/ Wed, 17 Jan 2024 20:36:15 +0000 https://prolibris.net.pl/?p=11875 autorzy numeru

The post Autorzy numeru appeared first on Pro Libris.

]]>

Sławomir Animucki

Menadżer kultury, pierwotnie dyrektor Centrum Kultury i Sztuki w Lesznie, następnie kierownik Kórnickie-
go Ośrodka Kultury. Autor sztuk dla dzieci, pomysłodawca i realizator cyklu imprez poświęconych Wisła-
wie Szymborskiej.

Justyna Bargielska

Rocznik 1977. Poetka, prozaiczka. Debiutowała tomem poetyckim Dating sessions (2003). Następnie opublikowała China Shipping (2005), aw2009 roku tom Dwa fiaty, za który otrzymała Nagrodę Literacką Gdynia 2010. Laureatka trzeciej edycji konkursu poetyckiego im. Rainera Marii Rilkego (2001) i nagrody specjalnej w konkursie im. Jacka Bierezina (2002). W 2010 roku opublikowała swoją pierwszą książkę prozatorską Obsoletki, za którą została uhonorowana Nagrodą Literacką Gdynia 2011, nagrodą Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek dla najlepszej książki prozatorskiej lat 2010-2011, a ponadto znalazła się w finale

Nagrody Literackiej Nike 2011 oraz wśród autorów nominowanych do Paszportu Polityki 2010. W 2012 roku
ukazał się tom wierszy Bach for my baby, za który autorka otrzymała nominację do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej oraz do nagród: Gryfia, Silesius i Nike (książka znalazła się w finale tej ostatniej). W 2013 wy-
dała powieść Małe lisy, która przyniosła jej nominacje do Nagrody Nike i Warszawskiej Nagrody Literackiej.

W 2014 ukazał się kolejny zbiór wierszy Bargielskiej – Nudelman, a w Teatrze Witkacego w Zakopanem miał premierę monodram Clarissima w wykonaniu Aleksandry Justy. W 2015 Teatr Dramatyczny w War-
szawie wystawił jej dramat Moja pierwsza śmierć w Wenecji. Rok 2016 to wydana wspólnie z ilustratorką Iwoną Chmielewską książka Obie i zbiór opowiadań dla starszych dzieci Siedem pierwszych przygód Rozalii Grozy. W 2019 roku wydała zbiór Dziecko z darów, nominowany do Silesiusa oraz Nagrody im. Wisławy Szymborskiej oraz debiut translatorski (wspólnie z Jerzym Jarniewiczem przetłumaczony zbiór wierszy Ursuli Le Guin Dotąd dobrze). W 2021 roku wydała zbiór felietonów Pij ze mną kompo. W 2023 wyszedł Wybór stand-upów, kolejny tom poetycki. Tłumaczona na angielski, rosyjski, niemiecki, francuski, hiszpański, słoweński, słowacki, niderlandzki, islandzki, czeski, ukraiński, koreański, gruziński. Mieszka w Warszawie.

Maciej Bizukojć

Absolwent turystyki i rekreacji na Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu, student pierwszego roku
kierunku dziennikarstwo i komunikacja społeczna na Uniwersytecie Zielonogórskim. Interesuje się szeroko pojętą kulturą i sztuką oraz jej interpretowaniem, szczególnie w odniesieniu do wydarzeń i zjawisk współczesnego świata, a także tworzeniem własnych tekstów kultury, póki co „do szuflady”.

Gabriela Bogucka

Absolwentka Salezjańskiego Liceum Ogólnokształcącego im. św. Jana Bosco w Lubinie. Aktualnie student-
ka pierwszego roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Zielonogórskim. Wielokrot-
na uczestniczka konkursów literackich (m.in. uzyskała wyróżnienie w 13. Wojewódzkim Konkursie Lite-
rackim „Odwaga i rozwaga”). Planuje doskonalenie umiejętności związanych z pisaniem, a w planach ma wydanie tomu poezji.

Halina Bohuta-Stąpel

Urodziła się w Poznaniu, ale od ponad czterdziestu lat związana jest z Zieloną Górą i Wilkanowem. Absolwentka Wydziału Elektrycznego Politechniki Wrocławskiej. Autorka tekstów, piosenek i scenariuszy kabaretowych, które tworzy od młodości – najpierw na potrzeby szkolnego kabaretu „Kleszcz”, później na imprezy studenckie (jest), a od kilkunastu lat na potrzeby formacji, którą współtworzy z Aleksandrą Matusiak-Kujawską i Władysławem Edelmanem – Literackiego Kabaretu HALLO. Publikuje od 2008 roku, wydając tomiki z liryką osobistą oraz kabaretową, płyty z autorskimi piosenkami kabaretowymi oraz legendami. Należy do ZLP, Stowarzyszenia Aktorów Niezależnych, Stowarzyszenia Jeszcze Żywych Poetów. Jest laureatką licznych konkursów literackich o zasięgu ogólnopolskim.

Hanna Chmielewska

Urodziła się w 1989 roku w Żarach, z wykształcenia prawniczka, debiutowała tomikiem W poszukiwaniu łaski (2019), nagrodzonym Srebrnych Sokolim Piórem podczas Lubuskich Wawrzynów. Laureatka wielu konkursów literackich (m.in. trzykrotna laureatka Ogólnopolskiego Przeglądu Dziecięcej i Młodzieżowej Twórczości Literackiej LIPA). Jej wiersze były publikowane w „Akancie”. Mieszka w Katowicach.

Kamil Derda

Z wykształcenia prawnik. Przez kilka lat pracował jako strażnik więzienny. Przygodę z Lubuskim Teatrem rozpoczął w 2018 roku jako oświetleniowiec. Aktualnie jest asystentem dyrektora LT. Pasjonat fotografii, zwłaszcza reportaży ulicznych. Grywał na gitarze elektrycznej (za czym wciąż tęskni). Mieszka w Zielonej Górze.

Edward Derylak

Urodził się w 1953 roku w Harasiukach nad Tanwią. Żagański prozaik, uczestnik i laureat wielu konkursów literackich. Prozaik. Autor powieści Cień lasu (2008), opowieści (z Tomaszem Lipowskim) Czołgiści, czołgiści… (2011); tomów opowiadań Styro (2004), Wedelmann (2014), Historie niewyśnione (2016), opo-
wiadania Per ardua ad astra (2009). Współautor kilkunastu almanachów i antologii. Publikował w „Pro Libris”, „Aspektach”, „Temacie”, „Własnym Głosem”, „Filologii Polskiej”, „naWinnicy”. Redaktor Gawęd
żagańskich (2008) Adama Stawczyka, współredaktor książki-albumu Dwudziesty dziewiąty w obiektywie (2014). Wyróżniony w 2014 roku medalem „Za zasługi dla Kultury w Wojsku Polskim”. Członek ZLP i Grupy Literackiej „Dysonans” we Wrocławiu. Mieszka i pracuje w Żaganiu.

Władysław Edelman

Autor opowiadań, tekstów satyrycznych, fraszek i limeryków nagradzanych na ogólnopolskich konkursach, m.in. w Bogatyni (Turniej Łgarzy), Przemyślu (Turniej Satyry „O Złotą Szpilę”), Myślenicach (Konkurs Literacki „Fraszka Igraszka”), Zielonej Górze (Konkurs Literacki im. Anny German), Małopolskiej Nagrodzie Poetyckiej „Źródło” i innych. Publikuje także w internetowym wydawnictwie MPK – Moja Przestrzeń Kul-
tury. Wraz z Haliną Bohutą-Stąpel i Aleksandrą Matusiak-Kujawską współtworzy Literacki Kabaret HALLO. Wielbiciel jazzu, Monty Pythona i Haruki Murakamiego. Mieszka w Zielonej Górze.

Jolanta Fainstein

Urodziła się w 1986 roku. Filolożka, doktorka nauk humanistycznych w zakresie językoznawstwa, tłumaczka, dramaturżka, poetka. Jej teksty są osadzone w kodach kulturowych, intertekstualne. Publikowała w „Chiduszu”, „Pro Libris” i na stronie Lubuskiej Fundacji Judaica. Została wyróżniona w konkursie poetyckim ¡No pasarán!, a jej utwory ukazały się w pokonkursowym tomie. Otrzymała wyróżnienie w Konkursie o Nagrodę
Dramaturgiczną im. Tadeusza Różewicza (2022 r.) za dramat mama ma szorstkie ręce, który ukazał się w formie książkowej sumptem wydawnictwa Pro Libris. Mieszka w Zielonej Górze. Pracuje na Uniwersytecie Zielonogórskim w Instytucie Neofilologii.

Maria Jolanta Fraszewska

Urodziła się w 1958 roku w Słupsku. Absolwentka socjologii, psychologii oraz pedagogiki i coachingu. Należy do Związku Literatów Polskich. Uprawia poezję, eseistykę i prozę. Debiutowała w 1990 roku w zielonogórskiej „Gazecie Nowej”. Publikowała m.in. w „Tygodniku Literackim”, „bruLionie”, „Pro Libris”, „Pasjach Literackich”, „Akancie” oraz w kilku antologiach zielonogórskich. Uczestniczy w programie unijnym Emultipoetry: „Wiersze na murach”. Wydała pięć tomików poetyckich, ostatnio: Płonące języczki (2021), Posypana wiatrem (2022) – wyróżnione nominacją do Lubuskiego Wawrzynu Literackiego oraz Prze konanie (2023). W 2022 roku otrzymała dyplom uznania w konkursie Kobieta Roku Województwa Lubuskiego. Współpracuje w wolontariacie z Lubuskim Stowarzyszeniem na Rzecz Kobiet BABA.

Lidia Głuchowska

Filolożka, historyczka sztuki. Stopień doktora uzyskała na Uniwersytecie Humboldtów wBerlinie. Badaczka, dydaktyczka związana z Instytutem Sztuk Wizualnych Uniwersytetu Zielonogórskiego, gdzie pełni funkcję kierownika Pracowni Historii i Teorii Sztuki. Jej zainteresowania badawcze dotyczą zarówno zagadnień z pogranicza takich dyscyplin jak sztuki wizualne, antropologia i socjologia kulturowa, filologia czy literaturoznawstwo, jak i teorii oraz historii sztuki, a także geografii i biografii kulturowej.

Piotr Gulewski

Absolwent filologii angielskiej Uniwersytetu Zielonogórskiej. Prozaik. Mieszka i pracuje w Sulechowie.

Ryszard Jasiński

Rzeźbiarz, pisarz. Absolwent polonistyki na Uniwersytecie Wrocławskim. Nauczyciel, działacz samorządowy. Autor nagrodzonej w Konkursie Literackim Uniwersytetu Gdańskiego (2003) powieści pt. niewidzialna władza, w której kontynuuje poszukiwania nowych form wypowiedzi artystycznej, nowych form ekspresji literackiej. Jest także autorem nowatorskiej powieści wrota gomory. Miłośnik muzyki heavy metal i fotografowania, entuzjasta przyrody. Mieszka i tworzy w Tuplicach.

Michał Kaczmarek

Urodził się w 1986 roku w Głogowie. Z wykształcenia nauczyciel języka angielskiego. Publikował drukiem i w internecie, m.in. „Migotania”, „Gazeta Kulturalna”, „Afront”, „Akant”, „Ypsilon”, „Pisarze.pl”, „Heli-
kopter”, „Wydawnictwo j”, „Tlen Literacki”, „ArtPapier”, „Szpol”, „Wytrych”, „Wobec”, „Radykalny Słoń”, „Szorty”. Obecny również w radiu („Poczta Poetycka Polskiego Radia Koszalin”).

Joanna Kapica-Curzytek

Anglistka i pedagożka, doktor nauk humanistycznych, adiunkt na Uniwersytecie Zielonogórskim. Autorka recenzji książek („Twój Styl”, „Twoja Muza”, „Forum Akademickie”), recenzji teatralnych i wywiadów (www.e-teatr.pl). W latach 2000-2007 współpracowała z Akademickim Radiem Index. Wyróżniona nagrodą specjalną Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia na konkursie „Polska i świat 2000” za re-
portaż radiowy (współautorstwo). Od 2010 roku stała recenzentka (wolontariuszka) e-magazynu kultury „Esensja” (www.esensja.pl). Popularyzatorka nauki języków obcych i czytelnictwa; prowadzi spotkania autorskie. Interesuje się muzyką klasyczną oraz naukowym ujęciem problemów współczesnego świata. Kilka lat uczyła się śpiewu. Od 2017 roku należy do charytatywnego Klubu Kiwanis Adsum w Zielonej Górze.

Paweł Karp

Doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Interesuje się sztuką wojenną od średniowiecza do czasów nowożytnych, epigrafiką, historią polityczną XX-XXI wieku. Autor monografii Polsko-husycka wyprawa zbrojna przeciw zakonowi krzyżackiemu w roku 1433 oraz artykułów poświęconych głównie wojnom husyckim i zabytkom epigraficznym województwa lubuskiego, publikowanych m.in. w „Studiach Zachodnich” i „Studiach Epigraficznych”. Od 2017 roku pracownik Działu Informacji Regionalnej i Bibliograficznej WiMBP im. Cypriana Norwida wZielonej Górze. Członek zespołu realizującego projekty digitalizacyjne wramach programu „Kultura Cyfrowa”. Redaktor Zielonogórskiej Biblioteki Cyfrowej.

Władysław Klępka

Urodził się w 1942 roku w Krężnicy Jarej (województwo lubelskie). Ukończył szkołę plastyczną i ponad
dwadzieścia lat pracował jako instruktor plastyk w placówkach kultury Puław i Zielonej Góry. Debiutował
przekładem wierszy gruzińskich w „Poezji” (1985). Wydał kilkanaście tomików wierszy, ostatnie: Księżyc
Miró (2017), Poruszona cisza (2018), Szept, trzepot, szelest (2020). Członek Związku Literatów Polskich
od 2007 roku. Uprawia malarstwo w technice papier barwny ręcznie czerpany. Mieszka w Zielonej Górze.

Danuta Kossakowska

Urodziła się w niedużej wiosce nieopodal Szczecina. Pisze od wczesnego dzieciństwa. Jako 23-latka zadebiutowała na łamach „Akantu”. Studentka filologii romańskiej na Uniwersytecie Szczecińskim.

Konrad Krakowiak

Urodził się w 1979 roku w Lubsku. Poeta, filozof, dziennikarz, prezenter telewizji polskiej. Poetycko zadebiutował w 2001 roku w antologii Wszędzie jest środek świata. Wydał trzy tomiki poetyckie (Warto, Lewa strona bytu, już czas).

Marek Krukowski

Rocznik ’80, zielonogórzanin, twórca awangardowego teatru, filozof, amator tenisa, a przede wszystkim autor Udręczenia nagrodzonego Srebrnym Sokolim Piórem za prozatorski debiut podczas Lubuskich Wawrzynów 2018 oraz powieści JAMIMOJE nominowanej do Lubuskiego Wawrzynu Literackiego w 2019.

Julia Kruszakin

Absolwentka Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Szafera w Gorzowie Wielkopolskim, obecnie studentka polonistyki-komparatystyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jej pasją jest literatura, zwłaszcza poezja. Swoje zainteresowania czytelnicze koncentruje przede wszystkim wokół poetów, których charakteryzuje eksperymentalne podejście do języka (Cyprian Kamil Norwid, Edgar Allan Poe, Bolesław Leśmian). Laureatka (z pierwszą lokatą) 53. Olimpiady Literatury i Języka Polskiego.

Rafał Krzymiński

Absolwent politologii Uniwersytetu Zielonogórskiego, dziennikarz, autor opowiadań, redaktor bądź współpracownik lokalnych periodyków („Polska The Times Lubuskie”, „Gazeta Lubuska”, „Tygodnik Regionalna”, „Tydzień Lubuski”, „Życie Nad Odrą”, Twójrynek.pl, „LiteraT”). Obecnie publikuje w „Łączniku Zielonogórskim” i nowosolskim „Tygodniku Krąg”.

Mirosław Kuleba

Urodził się w Kołobrzegu w 1958 roku. Prozaik, reportażysta, niezależny dziennikarz, tłumacz z języka rosyjskiego. Absolwent Politechniki Zielonogórskiej, inżynier budownictwa lądowego. Korespondent prasowy na wojnach w Abchazji (1992, 1993), Jugosławii (1993) i Czeczenii (1994-1996). Wydał serię książek oraz wiele reportaży o konfliktach zbrojnych. Autor monografii zielonogórskiego winiarstwa: Ampelografia Zielonej Góry, Enographia Thalloris. Jest także właścicielem winnicy, plantatorem, producentem wina.

Podejmuje aktywne działania zmierzające do wskrzeszenia zabytków związanych z winiarską przeszłością regionu zielonogórskiego. W 2022 roku wydał zbiór esejów pt. Enografia mistyczna miasta Thalloris.

Adrian Lokś

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z wykształcenia technik informatyk. Fan różnych form sztuki, literatury, historii i sportu. Próbuje sił jako poeta i prozaik. Odpowiada za funkcjonowanie strony internetowej czasopisma „Pro Libris”.

Janusz Łastowiecki

Adiunkt w Zakładzie Dziennikarstwa i Nauk o Mediach Uniwersytetu Zielonogórskiego, krytyk radiowy i teatralny. Prowadzi kursy z mediów społecznościowych, ecoinfluencingu, krytyki teatru radiowego, wiedzy o dramacie i teatrze, a także ćwiczenia poświęcone zagadnieniom filmu polskiego i światowego po 1989 roku. Koordynator cyklu Czytelnia Dramatu w WiMBP im. Cypriana Norwida w Zielonej Górze. Odwieczna
miłość to radio i muzyka. Autor audycji ZAPLECZE alternatywa nastrój las.

Karol Maliszewski

Urodził się w 1960 roku w Nowej Rudzie. Poeta, prozaik, krytyk literacki, literaturoznawca, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego. W 1993 roku został członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, był członkiem Zarządu Głównego, a w Oddziale Wrocławskim stowarzyszenia działał jako przewodniczący komisji wydawniczej.

Był jurorem w programie TVP Dolina Kreatywna oraz recenzentem literackim w programie Rewolwer Kultu-
ralny. W 2000 roku został wykładowcą polskiej literatury współczesnej w Kolegium Karkonoskim w Jeleniej Górze. W 2001 roku zaczął prowadzić warsztaty poetyckie w Studium Literacko-Artystycznym przy Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. W 2003 roku uzyskał doktorat nauk humanistycznych na Uniwersytecie

Wrocławskim na podstawie rozprawy pt. Na tropach nowej świadomości poetyckiej. O poezji pokolenia bruLionu i następców. Był stypendystą MKiDN, Wojewody Wałbrzyskiego i Marszałka Województwa Dolnośląskiego. W 2008 roku podjął pracę jako adiunkt w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego. Od października 2018 roku doktor hab. n. human. w dziedzinie literaturoznawstwa.

Od 2015 wraz z Olgą Tokarczuk są gospodarzami Festiwalu Góry Literatury organizowanego w Nowej Rudzie i okolicznych miejscowościach przez Fundację Olgi Tokarczuk przy wsparciu m.in. miasta i gminy Nowa Ruda.

Beata Kamila Mączka

Urodziła się w 1982 roku w Warszawie. Wychowana w Pruszkowie i Podkowie Leśnej – stąd wielbicielka Dygata i Iwaszkiewicza. Europeistka – absolwentka studiów europejskich na uniwersytetach: Warszawskim
i w Tampere, a także eurokratka (od 13 lat w pracuje w Parlamencie Europejskim w Brukseli). Słuchaczka warsztatów prozatorskich IBL PAN.

Ewa Mielczarek

Redaktorka, korektorka, jurorka i organizatorka konkursów literackich. Szefowa wydawnictwa Art-Druk wRCAK w Zielonej Górze (1999-2004), od 2004 roku kieruje Działem Wydawnictw w zielonogórskiej książnicy. Sekretarz redakcji pisma literacko-kulturalnego „Pro Libris”.

Małgorzata Mikołajczak

Prof. dr hab., kierowniczka Zakładu Literaturoznawstwa w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Zielonogórskiego, członkini Komitetu Nauk o Literaturze PAN. Autorka monografii poświęconych poezji Urszuli Kozioł i Zbigniewa Herberta, autorka i współredaktorka monografii na temat literackiego regionalizmu. Opracowała Wybór poezji Zbigniewa Herberta w serii „Biblioteka Narodowa” (Ossolineum 2018).

Agnieszka Kopaczyńska-Moskaluk

Dziennikarka, edukatorka, poetka, pomysłodawczyni Ogólnopolskiego Festiwalu Poetyckiego im. Kazimie-
rza Furmana FurmanKa. Wydała trzy książki poetyckie: Ze słońcem w kieszeni (1992), Codziennie (1997) i Kochany (2009) oraz książkę kulturalno-kulinarną Landsberg/Gorzów – miejsce pamięci (2015). Od 2018
roku pracuje z dziećmi, czego efektem jest pięć książek z bajkami, scenariusze do przedstawień oraz dziesięć
audiobooków. Od 2021 roku prezeska gorzowskiego oddziału ZLP. Redaktor naczelna „Pegaza Lubuskiego”.

Weronika Nawrocka


Studentka filologii polskiej i angielskiej na Uniwersytecie Zielonogórskim. Prowadzi konto na Instagramie, gdzie publikuje recenzje książek (@weronikanawrocka). Jest miłośniczką starego rocka oraz szeroko pojętej literatury pięknej i klasycznej.

Bogdan Nowicki

Doktor nauk humanistycznych, nauczyciel, poeta, prozaik. Laureat pierwszej nagrody 24. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Eugeniusza Paukszty w Kargowej. Pochodzi ze Świętochłowic.

Martyna Pawlak

Urodziła się w 2001 roku w Nowej Soli. Studentka pierwszego roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Zielonogórskim. Pasjonatka sportu, szczególnie siatkówki i tańca towarzyskiego.

Anna Polak

Doktor nauk humanistycznych w zakresie historii Łużyc wschodnich Dolnych i Górnych, szczególnie kwestie dotyczące społeczeństwa, zabytków i kultury. Jest autorką i współautorką publikacji naukowych oraz popularnonaukowych, przewodników turystycznych, a także artykułów prasowych. Brała udział w projektach międzynarodowych dotyczących m.in. województwa lubuskiego. Jednym z bardziej znaczących przedsięwzięć był projekt „Dolne Łużyce i południowa część województwa lubuskiego. Krajobraz kulturowy w centrum Europy”, realizowany przez Uniwersytet Zielonogórski i Brandenburski Uniwersytet Techniczny w Cottbus, a wspierany ze środków Unii Europejskiej. Dwukrotna stypendystka programu Erasmus. Pasjonatka fotografii i zdrowego stylu życia. Jest autorką wystaw fotograficznych oraz zdjęć do wielu książek. Wielbicielka turystyki i zwierząt. Ostatnio pracowała jako adiunkt w Muzeum Pogranicza Śląsko-Łużyckiego w Żarach.

Tomasz Ratajczak

Prof. UZ dr hab., pracownik naukowo-dydaktyczny Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Zielonogórskie-
go, kierownik tamtejszej Pracowni Badań nad Książką. Wykłada m.in. nauki pomocnicze literaturoznawstwa i językoznawstwa oraz prowadzi zajęcia z zakresu bytu symbolicznego Internetu.

Robert Rudiak

Urodził się w 1966 roku. Poeta, prozaik, literaturoznawca i prasoznawca, historyk literatury regionu, krytyk literacki, regionalista, polonista i bibliotekarz, doktor nauk humanistycznych. Autor kilkunastu zbiorów poezji i prozy, monografii naukowych i opracowań redakcyjnych oraz realizator wystaw i filmów dokumentalnych o twórcach lubuskiego środowiska literackiego. Prezes zielonogórskiego oddziału Związku Literatów Polskich, wcześniej był prezesem stowarzyszenia kulturalnego „Debiut”. Laureat ogólnopolskich, międzynarodowych i regionalnych nagród literackich i kulturalnych w kraju i za granicą.

Kinga Sczaniecka

Urodziła się w 1970 roku w Zielonej Górze. Absolwentka politologii Uniwersytetu Zielonogórskiego, starszy
kustosz w Dziale Magazynów i Zbiorów Zabezpieczonych WiMBP im. Cypriana Norwida w Zielonej Górze.

Czesław Sobkowiak

Urodził się w 1950 roku w Jaromierzu koło Wolsztyna. Poeta, prozaik, krytyk literacki. Absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Wrocławskim. Współpracował m.in. z „Odrą”, „Nadodrzem”, „Gazetą Lubuską”, „Kroniką Ziemi Żarskiej”. Debiutował wierszem w„Nadodrzu” w1967 roku. Autor ponad dwudziestu
tomów poezji, kilku almanachów poetyckich. Laureat wielu prestiżowych nagród. Trzykrotny laureat Lubuskiego Wawrzynu Literackiego (1996, 2002, 2014), Nagrody Literackiej ZLP im. Andrzeja K. Waśkiewicza (2023). Uprawia także krytykę literacką. Mieszka w zielonogórskiej Zawadzie.

Agnieszka Tymoszczuk

Urodziła się w 1968 roku w Łodzi. Wydała arkusz poetycki Jeż na wietrze (jako Agnieszka Gadzińska-Grądkiewicz). Publikowała w „Toposie”, „Frazie”, „Pro Libris”, „Filologii Polskiej”. Zdobyła drugą nagrodę w 5. Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Kazimierza Ratonia (2009). Obecnie mieszka wSulechowie. Tarocistka.

Anna Wiwiana Szewczuk

Urodziła się w 1967 roku w Sulechowie. Absolwentka Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Zielonej Górze.
Poetka, aforystka, autorka kilku tomików poetyckich. Publikowała w pismach kulturalno-literackich (m.in. „Komunikaty Nadodrzańskie”, „Pro Libris”, „Lubuskie Nadodrze”). Od 2003 r. członkini ZLP. Mieszka w Zielonej Górze.

Joanna Wawryk

Dr nauk humanistycznych, adiunkt w Instytucie Filologii Polskiej UZ. Od lat współpracuje z WiMBP im.
Cypriana Norwida w Zielonej Górze, głównie w zakresie działań wydawniczych. Jej zainteresowania naukowe obejmują polską literaturę XX i XXI wieku, literaturę dla dzieci i młodzieży oraz przekształcenia tradycji (zwłaszcza baśniowej) we współczesnych tekstach kultury.

Joanna Witek-Lipka

Urodziła się w 1987 roku w Warszawie. Z wykształcenia prawniczka, od 2012 roku zajmuje się zarządzaniem w kulturze oraz produkcją wydarzeń artystycznych oraz projektów Zawodowo związana z Edgar Bąk Studio oraz Warsaw Gallery Weekend.


Konrad Wojtyła

Urodził się w 1979 roku. Poeta, krytyk literacki, publicysta i wykładowca akademicki. Wiceprezes Fundacji im. Sławomira Mrożka. Dyrektor Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności Uniwersytetu Szczecińskiego. W latach 2005-2009 zastępca redaktora naczelnego kwartalnika literacko-filozoficznego [fo:pa].

Od 2012 do 2014 roku pierwszy redaktor naczelny pisma „eleWator”. Autor książek poetyckich, m.in. może
boże (2010; Lubuski Wawrzyn Literacki) Znak za pytaniem (2017; Nagroda Otoczaka), czy Scherzofrenia (2023). Opublikował też Rewersy. Rozmowy literackie (2014) oraz monografię Anty-antyChryst? Woja-
czek religijny (2021). Współredaktor książek Rafała Wojaczka: Nie te czasy. Utwory nieznane (2016) i By-
łem, jestem (2021). W 2019 roku wydał też Pod czerwień. 111 wierszy. Tłumaczony na język angielski, niemiecki, ukraiński, czeski i słoweński. Mieszka w Szczecinie.

The post Autorzy numeru appeared first on Pro Libris.

]]>
KSIĄŻKI NADESŁANE https://prolibris.net.pl/ksiazki-nadeslane-86/ Wed, 17 Jan 2024 20:32:50 +0000 https://prolibris.net.pl/?p=11866 KSIĄŻKI NADESŁANE

The post KSIĄŻKI NADESŁANE appeared first on Pro Libris.

]]>

Maciej Bobula, Pustko, Wydawnictwo Warstwy, Wrocław 2022, 88 s.
Zbigniew Chojnowski, Tyle razy nie wiem, Wydawnictwo Forma, Bezrzecze 2022, 72 s.
Krystyna Dąbrowska, Miasto z indu, Wydawnictwo a5, Kraków 2022, 48 s.
Rafał Derda, polskie obozy życia, Wydawnictwo papierwdole, Ligota Mała 2022, 44 s.
Drobiazgi nieprzemilczane. Antologia poezji i prozy. Majowe Spotkania Literackie – Żary 2023,
red. Grażyna Rozwadowska-Bar, Związek Literatów Polskich, Zielona Góra 2023, 80 s.
Każda myśl o tobie jest jak blask we mgle, red. Mirosław Musioł, Zielonogórski Ośrodek Kultury,
Zielona Góra 2023, 36 s.
Piotr Kominek, Droga do domu, Wydawnictwo Mamiko, Nowa Ruda 2022, 34 s.
Ewa Kwaśniewicz, Wędrowanie, Organon, Zielona Góra 2023, 80 s.
Monika Maciasz, Kraj oka, Wydawnictwo papierwdole, Ligota Mała 2022, 36 s.
Jadwiga Malina, Teoria powtórzeń, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich, Kraków 2022, 58 s.
Karol Maliszewski, Silnik na trawie, Wydawnictwo Warstwy, Wrocław 2022, 56 s.
Marcin Mielcarek, Nad górą wisi zielone słońce, Towarzystwo Miłośników Zielonej Góry Winnica,
Zielona Góra 2023, 209 s.
Zygmunt Marek Piechocki, Listy po czasie, Wydawcy: Zygmunt Marek Piechocki, Sonar Sp. z o.o.,
Gorzów Wlkp. 2023, 42 s.
Uta Przyboś, jakoby, Wydawnictwo FORMA, Szczecin 2022, 102 s.
Jolanta Pytel, Noc bez Ciebie, czyli zagubieni w sieci, Organon, Zielona Góra 2023, 50 s.
Robert Rudiak, Helikon lubuski, studia, szkice i recenzje krytycznoliterackie, Publikacja wydana z oka-
zji 800-lecia powstania Zielonej Góry i 700-lecia nadania praw miejskich, Związek Literatów Polskich,Zielona Góra 2023, 268 s.
Lula Sarnia, wiśni mi się, Dom Literatury w Łodzi, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich, Łódź 2022, 36 s.
Czesław Sobkowiak, Prozy niecodzienne, AKWEDUKT, Wrocław 2023, 396 s.
Natalia Sztegner-Jaskulska, Poezja dojrzewająca w słońcu, AD REM, Jelenia Góra 2022, 28 s.
Radosław Wiśniewski, Siedem książek porzuconych, Wydawnictwo papierwdole, Ligota Mała 2022, 112 s.
Kamil Zając, Rygor i wyobraźnia, Fundacja na Rzecz Kultury i Edukacji im. Tymoteusza Karpowicza,
Wrocław 2022, 56 s.

The post KSIĄŻKI NADESŁANE appeared first on Pro Libris.

]]>
Nieperfekcyjny ideał (Yi Sang, Kości dziecka) https://prolibris.net.pl/yi-sang/ Wed, 17 Jan 2024 20:04:07 +0000 https://prolibris.net.pl/?p=11822 Piotr Gulewski

The post Nieperfekcyjny ideał (Yi Sang, Kości dziecka) appeared first on Pro Libris.

]]>

Nieperfekcyjny ideał

Yi Sang, Kości dziecka, przeł. E. Rynarzewska, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2019, 160 s.

Yi Sang jest wyjątkową postacią literatury koreańskiej, jednym z najbardziej zasłużonych pisarzy początków modernizmu tego kraju. Okres działalności autora upłynął pod znakiem ciężkiej okupacji japońskiej oraz gruźlicy, z którą zmagał się przez ostatnie lata życia i na którą zmarł w 1937 roku, w wieku 27 lat, pozostawiając po sobie rewolucyjne i kontrowersyjne dla jemu współczesnych, zarazem formą, jak i treścią, dzieła, głównie poezję. Jego najsłynniejszymi dziełami są: antologia wierszy Crow’s Eye View (Oczami wrony) oraz zbiór opowiadań Kości dziecka.

W skład Kości dziecka wchodzi pięć opowiadań. Są to kolejno: Skrzydła, Spotkania i rozstania, Fantazmaty, Kości dziecka oraz Ostatnie godziny. Są one utrzymane w tonie autofikcji, w której dzięki mistrzowskiemu użyciu strumienia świadomości oraz wplątaniu wątków i postaci z życia autora, granica między biografią a fikcją zdaje się zanikać. Yi Sang udziela głównym bohaterom własnej tożsamości – czasem w domyśle, czasem bezpośrednio, nadając im swoje imię (jak np. w Spotkaniach i rozstaniach czy Ostatnich godzinach). Każdy z tych Yi Sangów cierpi, tak jak ten prawdziwy, z powodu niesprawiedliwości świata, choroby oraz nieszczęśliwych relacji z kobietami. Jest złamanym geniuszem, balansującym na krawędzi rozpaczy, lecz pomimo okoliczności, skrycie marzącym o zaznaniu choćby odrobiny szczęścia. Ton, w jakim utrzymane są te historie, wywołuje w czytelniku wrażenie, jakby pisane były nie słowami, lecz czystym bólem.

Na szczególną uwagę zasługuje opowiadanie Skrzydła. Jego bohater jest pogrążony w letargu i zamieszkuje wraz z żoną w dwupokojowym mieszkaniu w ubogiej dzielnicy. Protagonista nie potrafi, bądź nie chce, nazwać zawodu małżonki, która późnymi wieczorami, kiedy on leży owinięty ciasno kołdrą w swoim pokoju, w drugim przyjmuje innych mężczyzn, płacących jej za te wizyty. Po każdym dniu pracy żona zostawia Yi Sangowi część zarobionych pieniędzy. Gromadząc je, bohater z czasem wyrabia w sobie zainteresowanie światem zewnętrznym i po długim czasie zamknięcia w czterech ścianach wyrusza w poszukiwaniu sposobu, w jaki może wydać swoje oszczędności. Tym samym rozpoczyna też podróż ku wyzwoleniu z więzień, którymi stały się dla niego nieszczęśliwe małżeństwo, mieszkanie oraz jego własny umysł, marząc, by pewnego dnia odzyskać utracone skrzydła i odlecieć na nich od otaczającego go zła.

Okładka książki

Jak zaznacza Ewa Rynarzewska – autorka polskiego przekładu Kości dziecka, tłumaczenie Yi Sanga jest trudnym zadaniem, gdyż, oprócz niejasności w interpretacji utworów, pisarz często łamie zasady gramatyki, wtrąca wyrażenia z innych języków oraz specjalistyczny żargon, nie stroniąc także od mniej konwencjonalnych interpretacji koreańskich znaków. Te zabiegi potęgują obraz ekscentrycznego, szokującego twórcy o wybitnym intelekcie, jaki Yi Sang kreował dla siebie zarówno literacko, jak i w życiu prywatnym. Charakter artysty doskonale oddaje nawet jego pseudonim, pochodzący od koreańskiego słowa „isang”, w swoim zasięgu znaczeniowym obejmującego od „odmienności” aż do „ideału”.

Biorąc pod uwagę brak nowego nakładu wydawniczego, twórczość Yi Sanga nie cieszy się w Polsce dużą popularnością – fizyczne kopie są dostępne jedynie na rynku książek używanych – zbiór Kości dziecka najłatwiej zdobyć więc w formie ebooka. Niemniej jednak jest to autor, któremu zdecydowanie warto dać szansę.

Piotr Gulewski

Szkic anioła

The post Nieperfekcyjny ideał (Yi Sang, Kości dziecka) appeared first on Pro Libris.

]]>
Kijów w stanie wojny (Larysa Kadochnikova. Wojna, reż. Dmitriy Tomashpolskiy) https://prolibris.net.pl/tomashpolskiy/ Wed, 17 Jan 2024 19:53:09 +0000 https://prolibris.net.pl/?p=11809 Kinga Sczaniecka

The post Kijów w stanie wojny (Larysa Kadochnikova. Wojna, reż. Dmitriy Tomashpolskiy) appeared first on Pro Libris.

]]>

Kijów w stanie wojny

Larysa Kadochnikova. Wojna, reż. Dmitriy Tomashpolskiy, Ukraina 2022, 70 min.

Film dokumentalny Larysa Kadochnikova. Wojna jest olśniewający z wielu przyczyn. Rozmowy, które prowadzi wybitna aktorka Larysa Kadochnikova, wypowiadane w filmie codzienne refleksje powodują, że wojna staje się namacalną rzeczywistością dla widzów. Pokazane są zburzone budynki, barykady, mowa jest o ofiarach, ale w filmie to pozornie zwykłe rozmowy pokazują, jak straszna i prawdziwa jest wojna.

Rozmówcy tytułowej bohaterki znaleźli się w absurdalnej, ale rzeczywistej sytuacji. Widzimy ich przede wszystkim w mieszkaniach, zwyczajnych i zamożnych, lecz za każdym razem są to niezwykłe wnętrza, w których rzuca się w oczy ogromna ilość książek, nie wystudiowanych na nowoczesnym meblu, lecz wszechobecnych, tworzących żywy zbiór. To nie celebryci, zapraszani do różnych programów, lecz twórcy sztuki i kultury, prawdziwi strażnicy. Dotyka ich wojna, tak jak wszystkich mieszkańców Ukrainy.

Okładka książki

 

Drugim bohaterem filmu jest Kijów, miasto ogromne, nowoczesne i zabytkowe, miasto przepiękne. Porusza swoim ogromem, kadry filmu przypominają to, co o nim wiemy z literatury. Zabytki, zaułki, stara zabudowa na górzystym brzegu rzeki. I poruszający widok mieszkańców miasta, którzy z powodu alarmu czekają na rozpoczęcie się spektaklu w podziemiach metra, widok osłoniętych, owiniętych pomników.

Larysa Kadochnikova. Wojna to czarnobiała produkcja, w której pojawiają się urywki wybitnych artystycznych filmów, Nocy Kupały (1968) Jurija Ilienki i Cieni zapomnianych przodków (1964) Siergieja Paradżanowa, w których grała Larysa Kadochnikova. Podkład dźwiękowy to odgłosy otoczenia, także syreny wielu alarmów. Są też fragmenty mocnej, nowej ukraińskiej muzyki. Film przekazuje kijowską wojenną rzeczywistość w sposób przejmujący.

Kinga Sczaniecka

The post Kijów w stanie wojny (Larysa Kadochnikova. Wojna, reż. Dmitriy Tomashpolskiy) appeared first on Pro Libris.

]]>
Gloryfikacja codzienności (Agnieszka Ginko, Aż tyle) https://prolibris.net.pl/az-tyle/ Wed, 17 Jan 2024 19:32:38 +0000 https://prolibris.net.pl/?p=11798 Anna Wiwiana Szewczuk

The post Gloryfikacja codzienności (Agnieszka Ginko, Aż tyle) appeared first on Pro Libris.

]]>

Gloryfikacja codzienności

Agnieszka Ginko, Aż tyle, Pro Libris, Zielona Góra 2022, 36 s.

Aż tyle to kolejny, trzeci już tomik poetycki w dorobku poetki oraz bajkopisarki Agnieszki Ginko. Na pierwszy rzut oka cechuje go powściągliwość tematyczna i językowa, zarówno w nadanym tomikowi tytule, jak i  zawartości poszczególnych utworów. Tomik jest bardzo osobisty. Poetka w formie wierszy przekazuje czytelnikowi swój punkt widzenia świata. Próżno w nich szukać filozoficznych dywagacji targających zazwyczaj duszą poety. Mimo tego książka wciąga nas i zachęca do zanurzenia się w jej lekturę.

Otwierający książkę utwór nosi tytuł aż tyle i tylko tyle. Jego fragment:

[…] tak pomimo wszystko, to jest miłość,
jak ogórek zjadany po plasterku,
podobno kocham, śpię i wtapiam się w poduszkę,
podobno wierzę […]

Poetka zmaga się z lękami, niepewnością, zagubieniem: „…ze światła z i lęku/ piszę w języku
rozbłysku…”.

W kolejnych natomiast utworach zauważamy akcenty dosadnej zmysłowości, np. w wierszu osobiste pranie:

Z włókien, z trzewi, z jąder, z łydek, z mięśni,
z ramion
wystrzeliłeś w górę
jak młode pędy świerku…

Tak więc o przewadze dylematów związanych z codziennością (nad filozoficznymi rozstrzygnięciami) świadczą już choćby tytuły wierszy: koszulka, małej. W wierszu małej poetka jakby skarży się, pisząc:

mama, dzieci
tata w pracy
na innym drzewie,
role obsadzone, pełne…

Można więc podejrzewać, że czegoś jej brakuje, proza życia nie wystarcza. W utworze wiersz urodzinowy dla siebie zauważa: „… wszystkiego dobrego,/ masz pięćdziesiąt lat na karku/ i te swoje przypływy i odpływy…”. „…trudno jest kochać i nie kochać…”, pisze dalej, jakby zwierzając się z życiowych rozterek. Pointuje: „…niby nic, a jest bliskość…” (wiersz podszept).

W zamykającym tomik wierszu bez tytułu poetka chce wierzyć w sens pisania, przelewania na papier swoich emocji: „…nie nie kończymy jeszcze, ciało/ jeszcze urodzimy wiersz o miłości…”.

Podsumowując, trzydzieści trzy utwory składające się na tomik Aż tyle dają obraz poetki, która udowadnia, że warto pisać, że codzienność ujęta poetycko też ma znaczenie.

Co ciekawe, poetka łamie konwenanse stylistyczne, tytuły pisane są małą literą, a po kropce również nie stawia dużych liter.

Okładka książki

Myślę więc, że dla czytelników zmęczonych trudniejszą tematyką tomik jest dobrym sposobem na przywołanie zwykłych i zarazem niezwykłych przeżyć literackich. Co do zawartości zbioru, podkreślę raz jeszcze, zawiera on niewielką ilość tekstów. Utwory są monotonne, mało zaskakujące. Rozgoryczenie „ja literackiego” wskazuje na osobisty pesymizm, marazm, brak satysfakcji życiowej. W wierszu pod włos autorka pisze: „…dałam ci wszystko coś i nic/ a z tego nic/ niczego nie było…”.

Jeśli chodzi o szatę graficzną tomiku, Agnieszka Ginko znalazła skromne rozwiązanie, zamieszczając na okładce tylko imię i nazwisko oraz tytuł książki. Również notka biograficzna jest mało czytelna, umieszczona na ciemnym tle.

Reasumując, tomik nie budzi w czytelniku pozytywnych emocji, wręcz przeciwnie – zaraża bowiem brakiem wiary w sens życia, odczuwa się w nim zmęczenie codziennymi obowiązkami i – jak wspomniałam – pesymizmem, wynikającym być może z osobistych doświadczeń autorki.

Anna Wiwiana Szewczuk

The post Gloryfikacja codzienności (Agnieszka Ginko, Aż tyle) appeared first on Pro Libris.

]]>
Słowa i przemilczenia Joanny Marcinkowskiej (Joanna Marcinkowska, Przemilczenia) https://prolibris.net.pl/slowa-i-przemilczenia/ Wed, 17 Jan 2024 19:09:19 +0000 https://prolibris.net.pl/?p=11775 Robert Rudiak

The post Słowa i przemilczenia Joanny Marcinkowskiej (Joanna Marcinkowska, Przemilczenia) appeared first on Pro Libris.

]]>

Słowa i przemilczenia Joanny Marcinkowskiej

Joanna Marcinkowska, Przemilczenia, Wyd. Ridero 2023, 82 s.

Joanna Marcinkowska to wszechstronna artystka urodzona pod Jelenią Górą w Górach Izerskich. Obok  zajmuje się też fotografiką, muzyką i teatrem. Uwielbia fotografować góry, a wystawa jej zdjęć miała miejsce w 2021 roku w zielonogórskiej mediatece. Gra też na gitarze i komponuje muzykę oraz zajmuje się prowadzeniem grup teatralnych. Na Uniwersytecie Zielonogórskim ukończyła studia licencjackie z polonistyki, a następnie magisterskie z teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Związała się z Krakowem na 11 lat, ale ostatnie dwa ponownie spędziła w „Winnym Grodzie”, gdzie pracuje w Lubuskim Teatrze. Również w 2021 roku debiutowała tomem wierszy Czarne motyle. Teraz, w zielonogórskiej książnicy, poetka promowała drugi zbiór swoich liryków zatytułowany Przemilczenia. Zamieściła w nim 60 utworów pogrupowanych w dwóch częściach – Biała miłość i Doskonały świat, a całość uzupełnia i zamyka zarazem tryptyk o Jeleniej Górze.

Jaki jest zatem świat poetycki kreowany i… „przemilczany” przez Joannę Marcinkowską? Jak sama przyznaje – tworzy wyłącznie, kiedy dopadają ją emocje, dodajmy, zwykle negatywne – gniew, złość, niemoc, rozdarcie, ból, przygnębienie. Ale towarzyszy temu melancholia, refleksja, zastanowienie się nad własnym losem, życiem drugiej osoby, otoczeniem. Bliskie jej emocjom są wówczas zawieszenia frazy  przemilczenia, a ważniejsze zdaje się to, co jest „pomiędzy”, czyli słowami. Podmiot liryczny w tekście Porozumienie wypowiada swoją prawdę, która brzmi niczym autorskie credo:

przecież słowa nie znaczą
ale to
co pomiędzy nimi

Słowo i przestrzeń, którą ono wypełnia i werbalizuje, w której pobrzmiewa przez moment, wypełniając echem pamięci swój byt, to obszar, który zwłaszcza interesuje poetkę, gdyż znajduje w nim miejsce na towarzyszące mowie i zapisom emocje. Penetruje go więc na różne sposoby:

słowa wędrują do gwiazd

odbijają się od nich
opadają na nas delikatnie
(Czułość)

Słowa i przeciwstawne im wymowne milczenie lub cisza to kolejne, poboczne warianty eksploracji poetyckiej, a to, co rozgrywa się między nimi, stanowić może albo ukojenie, albo życiowy dramat. Artykułowanie i nazywanie stanów psychicznych staje się niemal obsesją, mającą zagłuszyć emocje i przynieść otuchę, równowagę duchową oraz mentalny błogostan:

ciągle mówisz do mnie
boję się odpowiedzieć

życie stawia ultimatum
udaję że o tym nie wiem (Demony)

W liryku Zmysłowość autorka nadmienia, że:

spalamy się
dostajemy gorączki
kiedy o tym milczysz
smakuję tę ciszę

A w innym utworze pt. Tak sobie dopowiada:

jak gdyby nigdy nic
wyłączasz uczucia

będę do ciebie mówić
aż zabraknie mi słów

W wierszu Płatki śniegu poetka mówi, że „milczenie przewierca kości”, przyrówna je do codziennej śmierci, a w utworze Likaon stawia pytania „wyrzucając z siebie słowa”, ale najbardziej dobitnie brzmi w liryku Słowa, który najlepiej obrazuje myśl i słowo oraz otoczenie i dystans panujący między nimi, uwidaczniający się właśnie w zawieszeniach opisów, emocji i skrótów poetyckiej wyobraźni:

materia czasu
zniewala nas i przeraża

natura jest cicha
żyje swoim życiem

wszystko jest tak
jak powinno być

mówisz do odbicia w lustrze
próbując uspokoić oddech

Właśnie owe skróty myślowe stanowią pewnego rodzaju kwintesencję w poezjowaniu Marcinkowskiej, kiedy między pierwszą a ostatnią strofą buduje olbrzymie, rozległe pole imaginacyjno-semantyczne, w którym werbalizuje uczucia, emocje, wyobrażenia i pragnienia. Stąd musi między nimi budować odpowiedni pomost, aby w lapidarny sposób wyrazić maksimum pojęć na określenie przeżyć i stanów ekscytacji. A to niełatwe zadanie. Trzeba świetnie operować skrótowością przekazu, jego formą znaczeniową, odpowiednio dobranym leksemem, a poetka jest przy tym wyjątkowo oszczędna w słowach. Zwykle jej utwór to od trzech do sześciu strof, dwu- lub trzywersowych. Stąd jeden jej wiersz składa się z 20 30 słów i zawrzeć w nich opis wielu stanów psychiczno-emocjonalnych nie jest proste. Potrzeba do tego i erudycji, i dobrego przygotowania warsztatowego, ale przede wszystkim też wysublimowanej poetyckiej wyobraźni. Na tym gruncie poeta czuje się jednak świetnie. W wierszu Trwanie filozoficznie oznajmi, że „pochłaniamy czas/ niegotowi na szybkość rzeczy”, w Spojrzeniach doda, że „na języku/ wciąż czujemy smak/ polizanego raju”, a w tytułowym liryku Przemilczenia dopowie: „jeśli dziś łykam światło/ ciągle zapominam/ że jutra może nie być”.

W utworze Wyzwanie, który również zawiera życiową dewizę i łagodne sentencje poetki, czytamy:

cieszy mnie
każde słowo
spojrzenie w oczy

proste rzeczy
hibernowane latami
chce się żyć

jak ze snu
wynurzamy się z siebie woła nas ciepło i światło

W wielu lirykach skonstruowanych właśnie na bazie abrewiacji racjonalnopsychologicznych poetka opisuje swój świat afektywnych i eterycznych doznań, sięgając często do ulubionego przez nią zasobu ekspresyjnej terminologii. Często zatem pojawiają się w wierszach Joanny Marcinkowskiej krew, ból, strzęp oraz narządy i części ciała, jak serce, oczy, język, oczy i źrenice, dłonie i palce. Metodą organoleptyczną poznaje, bada i przetwarza swoje światy – immanentny i dookolny. W wierszu Chrust podmiot mówi:

każdy wieczór i poranek
ulepiony z bólu serca
utkany z krwi z nosa

Częstym motywem jest także światło, barwne refleksy, błyski czy odbicia. Ich synonimem mogą być wschody słońca, jasne i ciepłe poranki, promienie słoneczne, ogień, żar, blask, iskry, ale też żarzące się lub szkliste źrenice czy lustro. W utworze Żywot, gdzie występuje nagromadzenie rekwizytów, poetka stwierdza:

zmielone słońce
naszymi źrenicami […]

jesteśmy grudką ziemi
drobiną dnia
ostatnim promieniem
zachodzącego wiecznie słońca

A w tekście Bez tchu dodaje:

światło zbiera się w oczach
wydłubujemy je nocą
bezwiednie

Podobnie czas i sen, często te dwa wątki znaczeniowe kontrastują ze sobą, potrafią inspirować, a częściej zmuszać do refleksji i zastanowienia nad przemijalnością życia, z którego pozostają tylko strzępy, odpryski czy okruchy, wyłącznie ich egzystencjalne drobiny i mgliste, fragmentaryczne ułamki. Dobitnie to widać w utworze Zmęczenie:

opiłki chwil
wciąż plączą się w czasie

sen albo śmierć
wspomnienia wykańczają
albo koją […]

na zakrwawione serce
przyklejasz plastry z każdej strony

W świecie poetyckim Joanny Marcinkowskiej dochodzi do głosu też specyficzny, acz subtelny i zmysłowy dialog miłosny między kobietą a ukochanym. Niekiedy poetka zamienia podmiot liryczny w rodzaj męski, ale to nie zmienia samej narracji i psychologicznego dyskursu prowadzonego między bohaterami. Patrzy na kobietę i jej uczucia oczami mężczyzny, co tylko pozwala głębiej wniknąć w sferę psychiki piszącego. Czego zatem obawia się podmiot? Boi się rozstań, gdyż te postrzega jako próżnię, boi się niezrozumieni, gdyż to oznacza samotność w związku, boi się odrzucenia, gdyż to oznacza osobisty upadek i uczuciową klęskę. Dlatego podmiot jej wiersza Porozumienie wypowiada znamienne słowa: „wzruszam się/ na myśl o twoich dłoniach/ bądź przy mnie”, w utworze Czułość mówi z kolei: „chodź ze mną/ skąd nie wrócimy nigdy”. Adoracyjna polemika w pełni pobrzmiewa również w lirykach Opiekun i Huba. W pierwszym tekście podmiot zwierza się:

we śnie
podchodzisz
przytulasz mnie mocno
uspokajam się

już nigdy
nie chcę się obudzić

A w drugim utworze odnajdujemy wyznanie:

chciałem dobrze
i chciałem to zrozumieć […]

nauczyłem się
nie zwracać uwagi na to
że zaplątałaś się we mnie

mam w duszy supeł
który z roku na rok
się rozrasta

Miniatury poetyckie Marcinkowskiej posiadają formę intelektualnego zapisu wewnętrznej, duchowej i psychologicznej rozmowy poetki z sobą, własną złożonością psychiki, doznaniami i emocjami. Jej świat i jego obrazowanie potrafią zarazem wchłonąć i zauroczyć.

Okładka książki

Książka zasługuje także na uwagę ze względów ilustracyjnych i edytorskich. Okładkę i wnętrze jej urozmaiciły grafiki Biosme x Brocki, współczesnego, awangardowego artysty z Karkonoszy, malującego obrazy akrylem i sprayem oraz tworzącego przestrzenne formy ilustracyjne, graffiti i murale. Barwne, często niepokojące w swojej wymowie, ryciny korelują z tekstami autorskimi, w których z kolei dominują zagadkowość, lakoniczność i abstrakt. Sam zbiór wierszy wydany został w inteligentnym systemie wydawniczo-księgarskim Ridero, który jest serwisem internetowym pozwalającym samodzielnie przygotować książkę do druku, publikacji elektronicznej i jej dystrybucji bez udziału pośredników. Platforma ta przeznaczona jest dla autorów niezależnych, którzy w krótkim czasie mogą bezpłatnie przetworzyć swoje teksty w formę książkową i rozpocząć jej sprzedaż w księgarniach internetowych. Edytorsko Przemilczenia wydane w twardej oprawie zadowolą gust estetyczny chyba każdego czytelnika, a zawarte w nich wiersze, niosące głębokie przesłanie, z pewnością zaintrygują nawet najwybredniejszych.

Robert Rudiak

The post Słowa i przemilczenia Joanny Marcinkowskiej (Joanna Marcinkowska, Przemilczenia) appeared first on Pro Libris.

]]>
Nieznośna prawda bytu czy bezsilność wobec świata w poezji Konrada Krakowiaka (Konrad Krakowiak, Lewa strona bytu) https://prolibris.net.pl/lewa-strona-bytu/ Wed, 17 Jan 2024 18:45:26 +0000 https://prolibris.net.pl/?p=11759 Maria Jolanta Fraszewska

The post Nieznośna prawda bytu czy bezsilność wobec świata w poezji Konrada Krakowiaka (Konrad Krakowiak, Lewa strona bytu) appeared first on Pro Libris.

]]>

Nieznośna prawda bytu czy bezsilność wobec świata w poezji Konrada Krakowiaka

Konrad Krakowiak, Lewa strona bytu, Wydawnictwo Pro Libris, Zielona Góra 2015, 86 s.

Nie zajmuję się pisaniem recenzji. Jak na pierwsze zdanie, rozpoczynające moją pierwszą recenzję tomiku poezji, myślę, że to brzmi trochę dziwnie lub co najmniej nietuzinkowo. Dodam jeszcze, że dużo i szybko czytam, najczęściej prozę do snu, czyli biografie, wspomnienia lub kryminały, bo po prostu – tam się coś dzieje.

Jako że sama tworzę poezję, czasami czuję się w obowiązku sięgnąć po opublikowane tomiki z wierszami. Półki biblioteczne ostatnimi czasy zaczynają pęcznieć od tych, z reguły niewielkich, książeczek. Suma summarum, ciężar wielości zaczyna uginać regały WiMBP w Zielonej Górze. Sięgnęłam na półkę z tomikami poezji zielonogórskich poetek i poetów.

I, o zgrozo, odkryłam od razu pewien fakt. Otóż, niezależnie od tego, w którym roku książeczka została wydana, bliżej czy dalej od naszego tzw. teraz, to tomiki zdają się być jakby nienaruszone. I nie chodzi o ząb czasu, a o dłonie czytelników, które od razu zaznaczyłyby swoją obecność dociśnięciem kartki do środka dla ułatwienia czytania i trzymania w ręku tomiku.

Książki prozatorskie mają to do siebie, że czytając, należy zwracać uwagę na to, czy wszystkie kartki są i występują jedna po drugiej. Książki zdają się być grubsze od ciągłego przewracania stron i rozczytywania. I nie dość, że nie stoją spokojnie na półkach, to w dodatku należy zapisać się w kolejce biblioteki, aby w końcu móc je przeczytać, a kolejka następnych chętnych natychmiast się wzmaga i rośnie.

A tu, proszę, regały pełne literatury szczególnej, bo wypełnione po brzegi tomikami z wierszami. Wybrałam kilka dla przypomnienia twórczości znajomych koleżanek i kolegów, ponieważ warto jest rozeznać się w jakościach przeżyć i poetyckich obrazach. Na co dzień widzisz zewnętrzność człowieka, a co siedzi w środku? Tajemnicza wyobraźnia i ukryta emocjonalność.

Przemierzając wzrokiem kolejne półki, w dłonie wpadł mi okazały tomik Lewa strona bytu napisany przez Konrada Krakowiaka, a wydany przez wydawnictwo Pro Libris w 2015 roku. Książeczka w twardej okładce projektu Krzysztofa Skrzypka, której obraz kojarzy się jednocześnie z fragmentem mapy świata i postacią człowieka. Czy to lewy profil kobiety? Bo z tyłu głowy powiewa koński ogon, a w dolnej części obrazu okładki układ dłoni przypomina jej zgięcie w momencie przewracania kartek.

Posłowie pt. Wiersze po właściwej stronie bytu napisał Jakub Rawski. I już na początku czytamy: „To poeta niezwykle wyczulony na kameralność, szept, prostotę, a przy tym udaje mu się unikać popadania w banały oraz uproszczenia”.

Zgadzam się z powyższą opinią, ponieważ nie jest to „nieznośna lekkość bytu”, a raczej nieznośna prawda bytu. Konrad Krakowiak z wykształcenia jest filozofem i dziennikarzem. Gdy ukazał się ten tomik, był prezenterem telewizji Polsat, i tę rzetelność przekazu widać gołym okiem, czyli bezpośredniością odczucia. Problem codzienności, pytań o sens życia, doskwiera nam wszystkim. Mowa o tym w wierszu Idee:

W świecie rodzących się idei, jak w świecie zwierząt,
zostaje najsilniejsza.
Reszta odchodzi
bez nekrologów,
słowa powitania i pożegnania.

Mijamy, przemijamy, przechodzimy na drugą stronę, tę czarną, bo niewidoczną dla doczesnych. Dostajemy jedno życie i możemy, mamy prawo pokierować nim zgodnie z naszymi wartościami i potrzebami, uwzględniając etyczne granice i zwyczajne chęci.

Wiersze Konrada Krakowiaka odczytuję jako poszukiwanie prawd życiowych, ale też jako żalenie się człowieka na los, który przypada człowiekowi żyjącemu w masie ludzkiej. Ponieważ ta masowość gubi jednostkowość, wchłaniając indywidualność, w tej masowości stajemy się niewidzialni za życia.  W epoce kamienia poeta pisze:

Nasza drabina postępu
opiera się o krawędź nieskończoności,
ale gdziekolwiek zajdziemy,
uczuciami zawsze pozostaniemy
w epoce

kamienia.

Słowa te porażają i przerażają. Faktem jest, że ludzki mózg, w tym umysł, nie rozwinął się od czasów epoki kamienia łupanego w satysfakcjonujący ludzi sposób.

Podczas zajęć uczelnianych pewien profesor socjologii podejmując zagadnienia i teorie przedmiotu socjologii młodzieży, stwierdził, że gdyby w tamtym okresie dać do rąk dzieciom nasz telefon komórkowy, to znakomicie poradziłyby one sobie z jego obsługą.

Czy zaskakuje nas współczesnych ta wypowiedź? Zapewne tak, choć poparta jest badaniami naukowymi. Rozum kontra wyobraźnia i emocje. Co było lub jest pierwsze, co zakasało rękawy i wzięło się do roboty, czyli rozwinęło i poszerzyło, rozbudowało?

Mózg jest okrągły jak Ziemia i też ma dwie strony. Lewa strona – lewa półkula mózgu odpowiada za logiczne myślenie, umiejętności racjonalne i analityczne. Dla języka również właściwa jest lewa półkula. Ale rozumienie i produkcja mowy przynależy prawej półkuli mózgowej. Czy warto się kłócić, co lub kto i za co odpowiada?

Zdecydowanie nie, ponieważ istotna jest współpraca, czyli ciągła komunikacja między obiema półkulami mózgowymi. Tytuł tomiku skłonił mnie do tej refleksji. Lewa strona bytu, a byt, czyli życie dzieje się, przebiega, bierze początek w umyśle. W przestrzeni wyobraźni, nie mylić z fantazją, kształtują się wizerunek i podstawy naszych ludzkich działań.

Prawa strona kojarzy się z prawidłowym przekazem, a lewa z przeciwnym czyli… Bieguny:

Ten cały świat z biegunami prawdy
i fałszy za horyzontem
moich zmysłów,
zaćmieniami Księżyca sacrum i profanum
na orbicie mojej wrażliwości,

raz jawi się niczym skaliste niebo
na pajęczej nici,

raz jako ziarenko piasku
w grzechotce infantylnej codzienności.

Tak łatwo znaleźć tu
swoje miejsce

i szukać go bez końca.

W tomiku bardzo podobają mi się podjęte rozważania nad bytem ludzkim, może dlatego, że są mi życiowo bliskie. Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkimi wypowiedziami, ale traktując je jako propozycję do rozważań i dyskusji, zwyczajnie skłaniają do jej podjęcia i zaangażowania się w proces myślenia. A tę  uwielbiam jako odwrotność do narzekania na bezsensowność życia.

Na czwartej stronie okładki kilka zdań o książce umieściła Elżbieta Dzikowska. „Wiersz jest najgłębszą formą przeżycia. Wyraża nas, świat, najprawdziwiej. W wierszu się nie kłamie. Czytajcie wiersze Konrada Krakowiaka, bo są szczere i mądre”.

Odsłonięciem pełnym goryczy jest wiersz pt. Cierpliwość. Treść wskazuje na bezradność wobec okrucieństwa zawartego w postępowaniu ludzkim, a więc społecznym.

W sytuacjach przerastających własną moc rozwiązywania trudnych zagadnień najbezpieczniej jest schować się za większe i tajemnicze moce. Człowiek od samych swoich początków w czasach prehistorycznych odwoływał się do magii, czarów, tworzył wierzenia, które miały go chronić. Zachowały się do naszych czasów różnego rodzaju rytuały i ceremoniały, które pozwalały człowiekowi na mentalne ogarnięcie niewiadomego i tajemniczego. Pozwalały na odwołanie się do kogoś silniejszego od niego samego, co zapewniało również przerzucenie ponoszenia odpowiedzialności za to, co złego działo się na ziemi.

Kto ponosi winę za krzywdę ludzką wyrządzaną przez człowieka?

Syria, Libia,
Ukraina.

Reagujemy
lub sparaliżowani opadamy na kolana.

A Ty, Boże?

Zrób coś,
bo Twoją cierpliwość
łatwo wziąć za Twój niebyt.

W słowach tych odnajdujemy i skargę, i bojaźń, oskarżenie i bezmiar rozpaczy, niepogodzenie się i groźbę, ludzki ból i cierpienie. Moglibyśmy zacząć wyliczać miejsca ogarnięte pożogą wojenną, zniszczeniami i ruinami

Okładka książki

tego, co z mozołem budowaliśmy latami, a co prysło w przysłowiowej jednej sekundzie, z nieprawościami, problemami społecznymi ponad miarę, chorobami, krzywdami, mordami, gwałtami, terroryzmem, współczesnym niewolnictwem, głodem i biedą. Wystarczy włączyć media i natłok cierpienia staje się nie do przetrzymania. Ogarnia nas ludzka bezsilność.

A autor tomiku mówi o… bezsilności poezji.

Poezja, choć miewa zapędy prawie boskie,
pozostanie tylko ciepłym swetrem
zrobionym na szydełku pióra,
bez złudzeń,

że pasuje na każdy wymiar bólu.

Tak, bo poezja jest jak życie. Zmienia się wraz z ludźmi, epokami historycznymi i artystycznymi, wpadając w nurty rozbieżne i ponownie zbieżne.

Demiurg poetycki nie uchroni człowieka przed przepowiednią zawartą w wierszach i ujawnianą rzeczywistością. Wierszem możemy otulić się na chwilę, uciekając przed złożonością świata.

Maria Jolanta Fraszewska

The post Nieznośna prawda bytu czy bezsilność wobec świata w poezji Konrada Krakowiaka (Konrad Krakowiak, Lewa strona bytu) appeared first on Pro Libris.

]]>
Najważniejsza jest wolność – opowieść o dobrym Niemcu (Małgorzata Hellmann, Droga z przekonania) https://prolibris.net.pl/krzyminski-hellman/ Wed, 17 Jan 2024 18:34:34 +0000 https://prolibris.net.pl/?p=11743 Rafał Krzymiński

The post Najważniejsza jest wolność – opowieść o dobrym Niemcu (Małgorzata Hellmann, Droga z przekonania) appeared first on Pro Libris.

]]>

Najważniejsza jest wolność – opowieść o dobrym Niemcu

Małgorzata Hellmann, Droga z przekonania, Hellmann Eurocolor (wydanie II poprawione),
Zielona Góra 2022, 136 s.

Są takie książki, po które warto sięgnąć, nie z uwagi na piękny, literacki i wytworny język. Nie znajdziemy w nich kunsztownych metafor ani eksploracji światów: strumienia świadomości czy Nowej Atlantydy. Małgorzata Hellmann w zamian proponuje nam powrót do przeszłości, dla pokolenia sześćdziesięciolatków nie tak znowu odległej, dla młodzieży to niemal wędrówka do epoki paleolitu. W przyszłym roku będziemy obchodzić 35. rocznicę upadku Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. To dobry moment, aby uzupełnić wiedzę z najnowszej historii Zielonej Góry. Małgorzata i Roland Hellmannem w 2017 roku przez aklamację otrzymali od rady miasta zaszczytny tytuł Honorowych Obywateli. Na takie honory zasługują najwybitniejsi, ludzie, którzy w mrocznych czasach wiele ryzykując, zorganizowali pomoc charytatywną dla pogrążonego w beznadziei ubogiego miasta, w którym wszystko było szare i ponure. Lekarstwa i sprzęt medyczny dla zielonogórskiego szpitala okazały się na wagę złota. Z Republiki Federalnej Niemiec, tzw. lepszego świata transportowano też żywność i odzież. I nie udałoby się tego dokonać, gdyby nie zaangażowanie garstki światłych, kochających wolność i demokrację mieszkańców Verden. To była akcja zwykłych Niemców, nieobojętnych na los zielonogórzan. Niemców empatycznych i szlachetnych, zatroskanych sąsiadów. I warto o tym pamiętać w kontekście pojawiających się w przestrzeni publicznej słów niemądrych i szkodliwych o rzekomo demonicznej roli zachodnich sąsiadów w Unii Europejskiej. Zamiast doszukiwać się w nich cynicznych hegemonów próbujących zwasalizować Polaków, prześledźmy losy Rolanda Hellmanna, Niemca, który od 2010 roku mieszka w Polsce, kraju, który stał się  la niego drugą ojczyzną. „Przez całe życie zależało mi na tym, aby Niemcy były wolnym i demokratycznym państwem, pragnąłem, aby mój kraj był bezpieczny i miał dobrą przyszłość. Będąc dzieckiem wojny wiele doświadczyłem, brałem też udział w odbudowie Niemiec, zniszczonych przez II Wojnę Światową” – tak wykłada swoje credo życiowe bohater opowieści, a prywatnie – mąż autorki. Roland Hellmann mógł mieć przecież żal do Polaków, gdyż jego pochodząca ze Śląska rodzina w 1946 roku została wysiedlona i pozbawiona ojczyzny. 

Okładka książki

Jego młodszy brat miał dużo szczęścia, że przeżył drogę. A przecież ci dobrzy Niemcy w kraju zaczadzonym nazizmem nie zasłużyli na taki podły los. Ojciec Rolanda jako zaciekły przeciwnik Hitlera był internowany do obozu pracy, a gdy zabrakło żołnierzy – wysłany na wschodni front jako mięso armatnie. Zapłacił za to wysoką cenę, amputowano mu nogi. Jak jednak wspomina Hellmann: „Ojciec mimo ciosów jakie zadało mu życie, wychował nas na ludzi dla których najważniejsza jest wolność, sprawiedliwość oraz pozytywne nastawienie do człowieka. Chciał abyśmy mieli zawsze swoje zdanie i nie ulegali większości”.

Hellmann nie bał się ani mówić, ani działać, i o mały włos w trakcie jednego z transportów nie został postrzelony. Zieloną Górę pokochał, mimo że trochę rozczarowała go polska mentalność. Pomimo wspomnianego honorowego obywatelstwa małżeństwo Hellmanów niestety nie do końca czuje się docenione przez Polaków.

Małgorzata Hellmann jest tłumaczką, przełożyła z niemieckiego na polski i polskiego na niemiecki wiele publikacji i filmów dla polskich i niemieckich telewizji. To m.in. albumy: Zielona Góra, moje ulubione miasto (2009 Guben-Gubin. Euromiasto w sercu Europy (2012) i Nowa Zielona Góra. Moje miasto i powieść Moja przemiana w dwóch ojczyznach z hitlerowskiego chłopca na mistycznego geniusza (2015).

Rafał Krzymiński

The post Najważniejsza jest wolność – opowieść o dobrym Niemcu (Małgorzata Hellmann, Droga z przekonania) appeared first on Pro Libris.

]]>